Nowy sezon zawsze oznacza nowe nadzieje. Metraco Zagłębie Lubin przed startem rozgrywek zapowiedziało, iż zrobi wszystko, żeby włączyć się do walki o medal mistrzostw Polski. Odświeżony zespół z Dolnego Ślaska liczył również na udaną inaugurację. Życzenie Miedziowych się nie spełniło. Mecz pierwszej kolejki zakończył się bolesną porażką poniesioną przed własną publicznością.
- To był bardzo dobry mecz w wykonaniu Vistalu. Zarówno rozgrywające, jak i bramkarki, skrzydłowe i obrotowa mogą powiedzieć sobie, że zaliczyły udany występ. My zaliczyliśmy natomiast falstart - skomentowała trener Bożena Karkut.
Co zadecydowało o przegranej? Szkoleniowiec lubinianek nie miała po meczu wątpliwości. Jej podopieczne miały tego dnia duży problem ze skutecznością. - O ile przez pierwszy kwadrans walka należała do wyrównanych, tak potem nie wykorzystaliśmy niestety swoich stuprocentowych sytuacji. Za takie mogę uznać rzuty karne lub te z szybkiego ataku i ze skrzydła przy grze w przewadze - powiedziała.
- Vistal wykorzystał te okazje i z wyniku remisowego uciekł nam na pięć bramek. Jak się okazało w drugiej połowie, ciężko było nam to odrobić, choć próbowaliśmy różnych rozwiązań - zakończyła Bożena Karkut.
W drugiej kolejce na ekipę Zagłębia czeka następny trudny rywal. Drużyna ze stolicy polskiej miedzi zmierzy się u siebie z aktualnym wicemistrzem Polski, Pogonią Baltica Szczecin.
ZOBACZ WIDEO: Jerzy Engel: Lewandowski i Krychowiak są jeszcze bez formy (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
`