Pech Vive Tauronu już na starcie. Trzech zawodników kontuzjowanych przed rozpoczęciem sezonu

PAP/EPA / EPA/MARIJAN MURAT
PAP/EPA / EPA/MARIJAN MURAT

Nie takich wieści spodziewali się sympatycy Vive Tauronu Kielce przed startem nowego sezonu. W klubowych mistrzostwach świata - turnieju Super Globe może nie zagrać aż trzech zawodników mistrzów Polski.

Michał Jurecki i Dean Bombac z urazami wrócili z igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro, Julen Aguinagalde kontuzji nabawił się w sparingowym spotkaniu z Czuwajem Przemyśl.

- Starsi zawodnicy grali w tym meczu tylko dwadzieścia minut. Julen właściwie schodził już na ławkę i nagle poczuł ból - wyjaśnił drugi trener Vive Tauronu Kielce Tomasz Strząbała. Jeszcze nie wiadomo jak poważna jest kontuzja obrotowego, ale zawodnik zmaga się z urazem łydki. Hiszpan ma największe szanse z całej trójki graczy na występ w Super Globe. Wszystko okaże się jednak po dokładnych badaniach.

Pewne jest już, że w Katarze nie zagrają ani Bombac, ani Jurecki. Słoweniec ma problemy z barkiem, a Polak ze stawem skokowym. Rozgrywający Biało-Czerwonych kontuzji nabawił się w końcówce pierwszej połowy meczu z Egiptem, po przyjeździe do kraju okazało się, że musi przejść operację. Powrót do gry zajmie mu około ośmiu tygodniu.

- Więcej będziemy wiedzieli po samym zabiegu, wtedy jego stopa zostanie "otwarta" i będzie można realniej ocenić jak długo będzie wracał do zdrowia - powiedział lekarz zespołu Marcin Baliński.

W poniedziałek Jurecki przejdzie operację, a Bombac z Aguinagalde zostaną poddani szczegółowym badaniom, między innymi USG i rezonansowi magnetycznemu. Dopiero wtedy okaże się jak poważne są urazy obu graczy.

ZOBACZ WIDEO Memoriał Kamili Skolimowskiej: zwycięska próba Pawła Fajdka (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: