Katalończyków od reszty ligi dzieli przepaść i Barcelona nawet w starciu z wiceliderem rozgrywek nie miała problemów z odniesieniem zwycięstwa. Wprawdzie Naturhouse podjęło rękawice w pierwszej części gry, ale zawodnicy Xaviera Pascuala w drugich trzydziestu minutach rozwiali wątpliwości.
Przyjezdni mogliby poważnie zagrozić Barcelonie, gdyby nie Wael Jallouz. Wobec słabszego dnia Kiryła Łazarowa Tunezyjczyk wziął na siebie ciężar zdobywania bramek. Rozgrywający aż 12 razy umieścił piłkę w siatce (na 15 prób). Kluczowe były szczególnie trafienia w okolicach 40 minuty pojedynku, kiedy to Duma Katalonii odskoczyła rywalom na osiem bramek (28:20).
Solidny występ zaliczył także Kamil Syprzak (trzy bramki na koncie), ale czerwona kartka kładzie się cieniem na jego występie. Trzeba przy tym przyznać, że decyzja sędziów była dość kontrowersyjna. Polak trzecie wykluczenie otrzymał w momencie, gdy Barcelona rozgrywała akcję pod bramką przeciwnika. Syprzak powalił na kole obrotowego rywali, choć takich przepychanek jest w meczu bez liku. Arbitrzy uznali, że reprezentant Biało-Czerwonych uderzył przeciwnika łokciem i w 54 minucie Polak otrzymał trzecią dwuminutową karę.
Katalończycy, którzy zapewnili już sobie mistrzostwo Hiszpanii, odnieśli 27. ligowy triumf. W ostatniej kolejce zawodnicy trenera Pascuala zagrają z trzecią drużyną Pucharu EHF, Fraikin BM Granollers.
29. kolejka Liga Bauhaus ASOBAL:
FC Barcelona Lassa - Naturhouse La Rioja 36:32 (18:16)
Najwięcej bramek: dla Barcelony - Wael Jallouz 12, Kirył Łazarow, Eduardo Gurbindo, Gudjon Valur Sigurdsson - po 4, Kamil Syprzak 3; dla Naturhouse - Pedro Rodriguez 6, Miguel Migallon, Jose Luis Reina, Victor Gerpe, Angel Fernandez, Javier Garcia - po 4.
ZOBACZ WIDEO Zygfryd Kuchta: oczekujemy medalu piłkarzy ręcznych w Rio (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
na Instagramie 
na Facebooku 
