Reprezentantka Polski od dłuższego czasu boryka się z ciężkim urazem nadgarstka. W lutym badania rezonansem magnetycznym wykazały całkowite zerwanie ścięgien. Iwona Niedźwiedź musiała poddać się operacji, a następnie cierpliwie przejść przez rehabilitację.
Rozgrywająca MKS Selgrosu Lublin najtrudniejsze chwile ma za sobą i jest bliska powrotu do piłki ręcznej. Zawodniczkę czeka jeszcze w piątek wizyta u lekarza, który osądzi czy może już wybiec na parkiet. W razie pozwolenia na grę, niewykluczone, że szczypiornistka wystąpi w trzecim półfinałowym spotkaniu z EKS Startem Elbląg.
- Iwona Niedźwiedź ma jeszcze jedną wizytę kontrolną i tak naprawdę czekamy do momentu aż dostanie zielone światło od lekarza. Nie chcemy niczego przyśpieszać. Zdrowie zawodniczek jest dla nas najważniejsze i nie będziemy naciskać, jeśli takowego pozwolenia Iwona nie dostanie - powiedziała dla WP SportoweFakty Sabina Włodek, szkoleniowiec aktualnego mistrza Polski.
ZOBACZ WIDEO Jan Urban: powinniśmy ten mecz przynajmniej zremisować
{"id":"","title":""}
- lepiej "zdrowie" zachować na finały !!
A gdyby już - to tylko na rozegranie a do obrony zadziora Edyta !