Spotkanie już od początku nie układało się po myśli mistrzów Polski. Szczypiorniści Vive Tauronu Kielce wyglądali na zdekoncentrowanych i zagubionych. Już po kilku pierwszych minutach przegrywali 1:5 i wiadomo było, że wyrwanie punktów Szwedom nie będzie łatwe. Na przerwę żółto-biało-niebiescy zeszli prowadząc dwiema bramkami, ale znów bardzo źle rozpoczęli drugą połowę meczu.
- Remis to najbardziej sprawiedliwy wynik. Nie jestem zadowolony z meczu. Najważniejszego, czego nam brakowało, to koncentracji. Kiedy po czterech minutach przegrywasz już 5:1, to mówi o tym wiele - powiedział trener zespołu, Talant Dujszebajew.
Co najbardziej zawiodło w pojedynku ze Skandynawami? - Najpierw musimy zrobić wideo i przeanalizować to spotkanie. Mam nadzieję, że tak złego meczu już nie zagramy w tym sezonie - powiedział szkoleniowiec.
on zaklina koncentrację.
Gdy wśród słów dobrze kluczy,
wszyscy myślą że ma rację.