Polska - Norwegia. Piotr Chrapkowski: Zawaliłem mnóstwo sytuacji

Materiały prasowe / Uros Hocevar / EHF / Na zdjęciu: Piotr Chrapkowski
Materiały prasowe / Uros Hocevar / EHF / Na zdjęciu: Piotr Chrapkowski

Polscy zawodnicy odnieśli porażkę w swoim pierwszym meczu głównej rundy mistrzostw Europy. - Nie przegraliśmy atakiem, tylko obroną - powiedział rozgrywający Biało-Czerwonych, Piotr Chrapkowski.

Już przed meczem wiadomo było, że spotkanie z Norwegami będzie jednym z najtrudniejszych na EHF Euro 2016. Skandynawie od pierwszych minut pojedynku pokazali, że łatwo się nie poddadzą - grali bez presji, na dużym luzie i widać było, że z każdej udanej akcji czerpią wielką radość. Polacy byli zupełnie innym zespołem niż ten, który w wielkim stylu wygrał z reprezentacją Francji.

- Zagraliśmy bardzo słabo w obronie, ja sam zawaliłem mnóstwo sytuacji. Nie graliśmy na odpowiednim procencie skuteczności, szczególnie w defensywie i to było widać. Norwegowie bardzo łatwo wypracowywali sobie pozycje i przez to przegraliśmy - powiedział rozgrywający polskiego zespołu, Piotr Chrapkowski.

Zawodnik zwrócił uwagę na świetną dyspozycję podopiecznych Christiana Berge. - Norweska maszyna ani na chwilę się nie zacięła. Wszystko, co celowali wpadało po słupkach do okienka, szczęście też im sprzyjało - skomentował Chrapkowski.

Przed polskim zespołem dwa niezwykle ważne spotkania, które zdecydują o tym, czy Biało-Czerwoni awansują do najlepszej czwórki turnieju. - My wiemy, że mamy jeszcze dwa mecze do wygrania, żeby awansować do półfinału. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby to uczynić. Z Norwegią nie przegraliśmy atakiem, tylko obroną. Od teraz musimy się już jednak skupić na Białorusi, bo po prostu musimy zwyciężyć.

Aneta Szypnicka z Krakowa 

Michał Szyba: zabrakło twardszej gry w obronie

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu: