Andrzej Rojewski w Irun nie zagra. Co z EHF Euro?

- Andrzej zaczął zajęcia z zespołem, ale nadal potrzebuje indywidualnych ćwiczeń. Trzy miesiące był bez treningu. W Irun na 99 procent nie zagra - wyjaśnia lekarz reprezentacji Polski, dr Rafał Markowski. Co z występem Rojewskiego na EHF Euro 2016?

Markowski nie wyklucza gry 30-letniego prawego rozgrywającego podczas mistrzostw. Wątpliwe jednak, by Rojewski zdążył na start imprezy. Od września nie rozegrał ani jednego spotkania, ma zaległości treningowe. - Euro to jednak długi, 16-dniowy turniej - przypomina lekarz kadry.

- Andrzej rozpoczął normalne zajęcia z zespołem, ale oprócz tego trenuje indywidualnie. Potrzebuje tych zajęć, bo trzy miesiące był bez treningu. Na razie na nic nie narzeka, noga go nie boli, wszystko jest w porządku, ale powrót do odpowiedniej dyspozycji jeszcze trochę mu zajmie - wyjaśnia.

Sztab szkoleniowy i lekarski zdecydował jednak wziąć Rojewskiego do Hiszpanii, by tam obserwować jego postępy w treningach. - Na 99 procent w Irun nie zagra, ale tak jak Bartek Jurecki jedzie z nami, byśmy mogli mieć go pod opieką i razem z nim trenować - dodaje Markowski.

Rojewski jeszcze w poniedziałek przeszedł obowiązkowe badania w Centralnym Ośrodku Medycyny Sportowej w Warszawie. Podczas zgrupowania w Krakowie podobnie jak Jurecki uczestniczył w zajęciach z całym zespołem, ale był jeszcze oszczędzany. We wrześniu przeszedł zabieg artroskopii kolana.

Podczas turnieju w Irun trener Michael Biegler będzie miał do swej dyspozycji 19 graczy, w tym dwóch prawych rozgrywających - Krzysztofa Lijewskiego i Michała Szybę oraz mogącego wystąpić na tej pozycji Roberta Orzechowskiego. Decyzje dotyczące obecności Rojewskiego w kadrze na EHF Euro 2016 poznamy po powrocie reprezentacji z Hiszpanii.

Źródło artykułu: