Początek meczu to wyrównana walka z obu stron, pierwsza na listę strzelczyń wpisała się Marta Gęga, na co szybką akcją odpowiedziała Monika Głowińska. W 5 min lublinianki wyszły na dwubramkowe prowadzenie po rzucie Alesi Mihdaliovej, Pogoń miała szansę na wyrównanie, ale rzut karny w wykonaniu Aleksandry Zimny obroniła Ekaterina Dzhukeva. W 10 minucie do remisu 4:4 z kontrataku doprowadziła Małgorzata Stasiak.
Od 20 min inicjatywę na boisku przejęła drużyna prowadzona przez Adriana Struzika. Lubliniankom nie wychodziła gra w ataku i przez blisko 10 minut nie zdobyły bramce, bardzo dobrze w bramce gości spisywała się Sołomija Sziwierska, i na przerwę zawodniczki Pogoni Baltica schodziły prowadząc 9:13.
[ad=rectangle]
Po przerwie przewaga szczecinianek wzrosła do 7 trafień po bramkach m. in. Agaty Cebuli i Moniki Koprowskiej. W 40 min gospodynie po rzutach Gęgi i obronach Aleksandry Baranowskiej minimalnie zmniejszyły starty (15:19). Nie poszły jednak za ciosem, kwadrans przed końcem meczu po błędach w ataku, przegrywały 6-trafieniami (16:21).
Podopieczne Sabiny Włodek jeszcze raz spróbowały odrobić starty, w 53 min rzut karny w wykonaniu Cebuli obroniła Baranowska, a po bramce Gęgi na tablicy wyników było 20:23. Jednak zawodniczki Pogoni zagrały z rozwagą ostatnie minuty i ostatecznie zwyciężyły 30:24.
Najlepszymi zawodniczkami spotkania wybrane zostały Dorota Małek i Sołomija Sziwierska.
MKS Selgros Lublin - SPR Pogoń Baltica Szczecin 24:30 (9:13)
MKS Selgros Lublin: Dzukeva, Baranowska - Quintino, Małek 5, Rola 1, Gęga 9, Kozimur, Drabik 5, Nestsiaruk, Mihdaliova 2, Nocuń, Skrzyniarz 2, Szarawaga.
SPR Pogoń Baltica Szczecin: Płaczek, Szywerska - Huczko, Sabała 1, Stachowska, Cebula 10, Noga, Głowińska 2, Królikowska 4, Stasiak 5, Zimny, Koprowska 4, Zawistowska, Kochaniak, Yashchuk 3.
Sędziowie: Sebastian Pelc i Jakub Pretzlaf (Rzeszów)
Liczba widzów: 1100.
Pewnosc,ze wygracie z naszymi dziewczynami może utrzec Wam nosa!Nie raz został Lublin ograny przez nas.Tak samo jak i Zaglebie!Wiec cicho i do Czytaj całość
9 miesięcy temu i znowu długo będziesz musiał czekać. Jeszcze ra Czytaj całość