Licealiści bliscy zwycięstwa - relacja z meczu Wójcik Elbląg - SMS Gdańsk

Młodzi szczypiorniści z Gdańska zagrali świetnie pierwszą połowę i wydawało się, że wywiozą z Elbląga komplet punktów. Gospodarze jednak odrobili straty i ostatecznie wygrali 26:25.

Faworytem pojedynku byli gospodarze, którzy mieli aż jedenaście punktów więcej od młodych szczypiornistów z Trójmiasta. Elblążanie wiedzieli jednak, że gdańszczanie nie będą łatwym przeciwnikiem i ich przypuszczenia potwierdziły się już w pierwszych minutach meczu.
[ad=rectangle]
Gospodarze od początku źle rozgrywali piłkę i mylili się przy podaniach, co błyskawicznie wykorzystywali przyjezdni zdobywając gole z kontrataków. Gdy w 5. minucie meczu, po kolejnej bramce Arkadiusza Moryto tablica wyników wskazywała 2:5, szkoleniowiec elblążan zmuszony był wziąć czas. Po przerwie nadal skuteczniejsi byli gdańszczanie, którzy utrzymywali trzy-czterobramkową przewagę. Od 10 minuty przez kolejnych pięć gra toczyła się 'bramka za bramkę', do stanu 7:10. Kolejne akcje należały do zawodników SMSu, którzy nawet grając w osłabieniu, powiększali przewagę, która w 23. minucie wynosiła już osiem goli (8:16). Do końca pierwszej połowy elblążanie zdołali niwelować część strat i do szatni schodzili przegrywając 12:17.

Po przerwie ciężar gry wziął na swe braki Stanisław Gębala , który co rusz trafiał do siatki strzeżonej przez Jakuba Skrzyniarza. W 44. minucie, po szóstym trafieniu z rzędu, Meblarze doprowadzi do wyrównania 20:20. Gdańszczanie nie poddali się, nadal skutecznie atakowali i do 53. minuty prowadzili jedną bądź dwiema bramkami. Przez kilka kolejnych minut na boisku panował chaos, obie drużyny miały problemy ze zdobywaniem bramek. Ostatnie akcje należały do Meblarzy, którzy dzięki twardej obronie zmuszali przyjezdnych do popełniania błędów, a sami wyprowadzali skuteczne kontrataki. W ostatniej minucie meczu bramkę kontaktową rzucił najskuteczniejszy z gdańszczan Arkadiusz Moryto, a chwilę później elblążanie stracili piłkę i wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów. Kontrę przyjezdnych zatrzymał jednak Marcin Głębocki i to gospodarze mogli się cieszyć ze zwycięstwa 26:25.

Meble Wójcik Elbląg - SMS ZPRP Gdańsk 26:25 (12:17)

Wójcik: Głębocki, Fiodor - Gębala 7, Szopa 4, Nowakowski 3/2, Dorsz 3, Malczewski 2, Gryz 2, Serpina 2, Adamczak 2, Kostrzewa 1, Olszewski, Spychalski, Malandy, Kupiec.
Kary: 10 minut
Karne: 2/3

SMS: Skrzyniarz - Moryto 11/1, Kowalczyk 4/2, Majdziński 4, Bekisz 3, Kawka 2, Mrozowicz 1.
Kary: 10 minut
Karne: 3/3

Źródło artykułu: