Kontrolowane zwycięstwo outsidera - relacja z meczu AZS UZ Zielona Góra - Ostrovia Ostrów Wlkp.

AZS UZ Zielona Góra szybko zbudował kilkupunktową przewagę i kontrolował wynik meczu z Ostrovią Ostrów Wlkp. Biało-zieloni pewnie pokonali ostrowian 31:25.

Po niechlubnej serii dziewięciu porażek z rzędu, zielonogórzanie w końcu mogli cieszyć się z ligowego zwycięstwa. Outsider I ligi grupy B już po kilku minutach pojedynku z Ostrovią Ostrów Wlkp. prowadził 10:2, głównie za sprawą świetnie dysponowanego w pierwszej połowie Wojciecha Matuszaka. Podopieczni Witolda Rojka, mimo niekorzystnego rezultatu w początkowej fazie meczu, nie spuścili głów. Skuteczność Arkadiusza Galewskiego i Michała Bałwasa pozwoliła gościom odrobić większość strat i do szatni schodzili oni tylko z trzeba bramkami mniej niż AZS UZ Zielona Góra.
[ad=rectangle]
W drugiej części meczu zespół z Winnego Grodu na tyle wzmocnił defensywę, że goście przez kilka minut ponownie nie mogli znaleźć sposobu na powiększenie swojego dorobku. Zupełnie inaczej spisywał się atak drużyny z Zielonej Góry. Pięć bramek z rzędu na rozpoczęcie drugiej połowy i rozważna gra w kolejnej fazie sobotniego starcia pozwoliła Akademikom cieszyć się z drugiego w bieżącym sezonie zwycięstwa.

- W końcu udało się wygrać. Jesteśmy z tego faktu niezmiernie zadowoleni i szczęśliwi. Myślę, że zawodnicy w końcu uwierzyli w swoje umiejętności i zagrali tak, jak potrafią. Chwała im za to i chciałbym im podziękować, że posłuchali nakreślonego planu i go zrealizowali - skomentował Mariusz Kwiatkowski.

Na pochwały trenerów zasługuje przede wszystkim Michał Nieradko, który był niemal nieomylny z linii rzutów karnych, a dodatkowo zdobywał bramki z dystansu. W konfrontacji z Ostrovią z dobrej strony zaprezentowali się też Maciej Orliński, Tomasz Gintowt, Bogumił Buchwald i wspomniany już Wojciech Matuszak. W ekipie gości najlepiej spisał się Arkadiusz Galewski.

- Na pewno wszystkim zawodnikom przyjemnie się grało, zwłaszcza że w tym meczu praktycznie wszystko nam wychodziło. Zaczęliśmy spotkanie bardzo dobrze, przeciwnik tym razem nam nie sprostał. Bardzo dobrze funkcjonowała nasza obrona i sądzę, że to właśnie dzięki niej odnieśliśmy zwycięstwo - podsumował Michał Nieradko.

AZS UZ Zielona Góra - Ostrovia Ostrów Wlkp. 31:25 (15:12)
AZS UZ:

Długosz, Kwiatkowski, Nieradko 8, Orliński 6, Matuszak 6, Buchwald 5, Gintowt 4, Kociszewski 2, Zieniewicz, Petela, Książkiewicz, Cenin, Łuka, Jaśkowski, Szarłowicz, Pedryc

Ostrovia: Foluszny, Tarko, Adamczyk, Galewski 6, Bałwas 5, Tomczak 4, Staniek 3, Śliwiński 2, Dutkiewicz 2, Jedwabny 1, Wojciechowski 1, Bielec 1, Jaruzel, Kierzek, Sobczak, Klara

Sędziowali: Niedbała, Szwedo (Szczecin)

Źródło artykułu: