Polscy szczypiorniści zaczynają grę w Oviedo. "Czas na ostatnie szlify"

Turniej towarzyski w Oviedo będzie dla polskich szczypiornistów ostatnim testem przed startem finałów mistrzostw świata. - Zaczynamy najciekawszy etap przygotowań - podkreśla Mariusz Jurkiewicz.

Biało-czerwoni formę pod okiem Michaela Bieglera szlifują od ponad trzech tygodni. Większość kadrowiczów na zgrupowaniu pojawiła się już w połowie grudnia. Później do drużyny dołączyli jedynie Michał Szyba, Piotr Wyszomirski, Bartosz Jurecki oraz Andrzej Rojewski. Polacy mają za sobą treningi w Pruszkowie i Płocku oraz turniej w Katowicach. Teraz czas na Oviedo.
[ad=rectangle]

- Zakończyliśmy najcięższy okres. Skupialiśmy się w jego trakcie na przygotowaniu fizycznym, choć nie brakowało też zajęć taktycznych. Teraz czas na ostatnie szlify, a później aklimatyzację w Katarze. Mam nadzieję, że pojedziemy tam w pełnym składzie - podkreśla Jurkiewicz.

Biało-czerwoni w ramach hiszpańskiego turnieju stawią czoła gospodarzom, Węgrom oraz Norwegom. Później do Kataru wybiorą się tylko Polacy i Hiszpanie. Dwie pozostałe ekipy prawa udziału w światowym czempionacie wywalczyć nie zdołały. Zarówno Węgrzy, jak i Norwegowie odmładzają skład. Towarzyskie zmagania będą dla nich wartościowym testem, a zawodnicy walczący o miejsce w kadrze na parkiecie dadzą z siebie wszystko.

- Na pewno czeka nas bardzo dobry turniej - nie kryje przed rozpoczęciem rywalizacji w Oviedo Kamil Syprzak. - Rywale są bardzo mocni. Przed nami silne i emocjonujące sprawdziany - podkreśla obrotowy biało-czerwonych. - Zaczynamy poważne granie - dodaje Piotr Masłowski, który w polskiej drużynie spróbuje zastąpić Bartłomieja Jaszkę.

Towarzyskie zmagania będą ważnym sprawdzianem dla Roberta Orzechowskiego. Jego obecność w kadrze na Katar przez wielu uznana została za sporą niespodziankę. - Dostałem kredyt zaufania i muszę go spłacić - podkreśla sam zainteresowany. Pierwszym rywalem Polaków w Oviedo będą Norwegowie. Piątkowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00.

Źródło artykułu: