Spotkanie z aktualnym liderem hiszpańskiej Ligi Asobal i jednym z faworytów Ligi Mistrzów będzie wydarzeniem grudnia w Płocku. Nic więc dziwnego, że płoccy kibice nie mogą doczekać się starcia katalońskim klubem. Podobne nastroje panują wśród samych zawodników Orlen Wisły.
[ad=rectangle]
- Zawsze powtarzamy, że najważniejszy jest najbliższy mecz, ale w tym wypadku skłamałbym mówiąc, że temat Dumy Katalonii nie pojawia się w szatni i na treningach. Musimy jednak uważać, aby się tym nie zachłysnąć - mówi na łamach oficjalnej strony klubu Kamil Syprzak.
Zanim do Płocka zawitają szczypiorniści FC Barcelony, Nafciarze w środę rozegrają jeszcze pierwszy mecz drugiej rundy rozgrywek PGNiG Superligi. Ekipa Manolo Cadenasa na wyjeździe zmierzy się z czerwoną latarnią ligi, Nielbą Wągrowiec. Syprzak zapewnia, że płocczanie nie zlekceważą rywala.
- Od pierwszego gwizdka sędziego będziemy chcieli narzucić swój rytm gry. Mam tylko nadzieję, że z Wągrowca wyjdziemy bez żadnych kontuzji i w optymalnym na tę chwilę składzie przystąpimy do pojedynku z mistrzami Hiszpanii - stwierdza "Sypa".
Spotkanie w Wągrowcu zaplanowane zostało na godz. 18:00. Relacja "na żywo" z tego meczu oraz z drugiego środowego starcia PGNiG Superligi dostępna będzie na łamach naszego portalu. Zapraszamy!
Źródło: sprwislaplock.pl