Nafciarze liczą na wsparcie kibiców. "To nasz ósmy zawodnik"

O godz. 20:30 Orlen Wisła Płock i Vive Tauron Kielce staną w szranki w hicie 8. kolejki PGNiG Superligi mężczyzn. Grający we własnych progach Nafciarze liczą na pomoc swoich kibiców.

Starcie z kieleckim zespołem będzie dla płockich szczypiornistów kolejnym ważnym sprawdzianem w listopadzie. Po środowym triumfie w Zabrzu nad miejscowym Górnikiem, podopieczni trenera Manolo Cadenasa mieli kilka dni na przygotowanie się do "świętej wojny" z Vive Tauronem, z którym w poprzednim sezonie rywalizowali aż dziewięciokrotnie.
[ad=rectangle]
Bilans zeszłorocznych gier Nafciarzy z kielecką drużyną jest niekorzystny. Ze wspomnianych dziewięciu meczów Orlen Wisła wygrała zaledwie jedno, w dwóch innych będąc jednak blisko rozstrzygnięcia losów spotkania na swą korzyść. Ivan Nikcević liczy, że wspomniane statystyki nie znajdą potwierdzenia.

Każdy mecz to inna historia, nie można więc nic przewidzieć i to dlatego sport jest tak fascynujący i interesujący. Każdy zespół w każdym meczu ma swoje szanse, każdy zespół ma też swoje atuty i słabe strony. Musimy dać z siebie 101 procent i zobaczymy jak zagrają Kielce. Jeśli zagrają na 100 procent swoich możliwości, pokonać ich będzie bardzo trudno - uważa serbski skrzydłowy.

Nafciarze w niedzielnym starciu z Vive faworytami nie będą, lecz zarówno Nikcević, jak i Tiago Rocha mają nadzieję, że przy pomocy kibiców Wisła zdoła ograć lidera rozgrywek z Kielc.

- Gramy w naszym "domu", przed naszymi kibicami. Mam nadzieję, że rozegramy dobre zawody. Kielce mają bardzo dobry zespół, który może pokonać każdego przeciwnika na świecie. Musimy skupić się na naszym występie, na naszej grze i wtedy będzie dobrze - dodaje Nikcević.

Dla Rochy będzie to zaś pierwszy występ w płocko-kieleckiej "świętej wojnie". Portugalski kołowy ma jednak świadomość, jaki ciężar gatunkowy niosą ze sobą pojedynki Wisły i Vive.

- Wiem, że to wielka rywalizacja, najważniejsze mecze sezonu. Wierzę w to, że możemy wygrać. Zrobimy wszystko, by uszczęśliwić naszych fanów. Kibice to nasz ósmy zawodnik. Z ich pomocną chcemy rozegrać bardzo dobre zawody i zwyciężyć dla nich - stwierdza były gracz FC Porto.

Niedzielny mecz w płockiej Orlen Arenie zaplanowany został na godz. 20:30. Spotkanie rozegrane zostanie przy pełnych trybunach, wszystkie bilety zostały bowiem wyprzedane już w piątek.

Źródło artykułu: