Bundesliga: Landin zatrzymał Flensburg, klęska Magdeburga, Lemgo i Bietigheim przerwały pasmo porażek

THW Kiel w 11. kolejce Bundesligi rozbiło SC Magdeburg 34:22, a w hicie środowych spotkań RNL ograło na wyjeździe SG Flensburg-Handewitt 29:26. Pasmo porażek przerwały TBV Lemgo i SG BBM Bietigheim.

Rozczarowało pierwszy ze środowych ciekawie zapowiadających się pojedynków, w którym mistrz Niemiec, THW Kiel podejmował SC Magdeburg z Polakami w składzie. Gladiatorzy równorzędnym rywalem dla ekipy Alfreda Gislasona byli jedynie do szesnastej minuty, wówczas na tablicy wyników w Sparkassen Arenie było jedynie 7:6 na korzyść gospodarzy. Od tego momentu jednak warunki gry dyktowali miejscowi i do przerwy kilończycy mieli już sześć bramek zaliczki.
 
Po zmianie stron Zebry zniszczyły przyjezdnych. Skuteczne interwencje notował Johan Sjostrand (w całym meczu łącznie 13), a kontry skutecznie wieńczył Niclas Ekberg, który spotkanie zakończył z dorobkiem 8 trafień, będąc najskuteczniejszym graczem THW. Kiedy w 41. minucie Domagoj Duvnjak podwyższył na 25:15 jasne stało się, że goście wracać będą z Kilonii na tarczy.  Ostatecznie THW triumfowało różnicą aż dwunastu trafień - 34:22, odnosząc ósme z rzędu ligowe zwycięstwo. W Sparkassen Arenie wystąpiło trzech Polaków - Andrzej Rojewski, Bartosz Jurecki i Tomasz Gębala, a na listę strzelców wpisało się dwóch ostatnich z nich.
[ad=rectangle]
Na potknięciu Magdeburga skorzystało Frisch Auf! Göppingen, które na wyjeździe ograło VfL Gummersbach, a ojcem zwycięstwa został słoweński bramkarz Primoz Prost, notując imponującą liczbę aż 21 skutecznych interwencji! Co warte odnotowania podopieczni Magnusa Anderssona ani razu nie dali objąć rywalom prowadzenia, a pierwszy od trzech tygodni komplet punktów pozwoli umocnić się w "czubie" tabeli.

Powody do radości mają także szczypiorniści TBV Lemgo i SG BBM Bietigheim. Oba zespoły ostatnimi czasy nie rozpieszczały swoich kibiców, notując serię porażek - odpowiednio 6 (Lemgo) i 7 (Bietigheim). Niechlubna passa została jednak przerwana w środowy wieczór. Lemgo przełamało się w najlepszy możliwy sposób, upokarzając różnicą GWD Minden. Już do przerwy losy spotkania były rozstrzygnięte, goście w okresie między 15. a 30. minutą zdobyli tylko jedną bramkę! - do szatni schodząc z bagażem dwunastu trafień. W drugiej partii gracze Nielsa Pfannenschmidta kontynuowali dzieło zniszczenia, zwyciężając ostatecznie 38:21, po 66 dniach powiększając zdobycz punktową w tegorocznym sezonie.

Kapitalna gra Niklasa Landina zaowocowała wygraną RNL z Flensburgiem
Kapitalna gra Niklasa Landina zaowocowała wygraną RNL z Flensburgiem

Od zwycięstwa z nowym klubem przywitał się Darko Stanić, a Serb w wyjazdowej potyczce z HSG Wetzlar  zaliczył 9 skutecznych obron. Mecz trzymał w napięciu do samego końca - sześć minut przed końcem był remis 25:25, ale wojnę nerwów lepiej wytrzymał beniaminek Bundesligi, zgarniając pierwsze od 60 dni punkty. To drugie zwycięstwo Bietigheim w sezonie 2014/15.

Pewny triumf odniosły berlińskie Lisy, którym przyszło stawić czoła TuS N-Lübbecke. W ekipie Dagura Sigurdssona pierwsze skrzypce grali Silvio Heinevetter (17 obron) oraz duet rozgrywających Konstantin Igropulo i Iker Romero (łącznie 18 bramek), co zaowocowało gładką wygraną 35:26. Bezproblemowo po komplet "oczek" sięgnęły także MT Melsungen, HSV Hamburg oraz TSV Hannover-Burgdorf, ogrywając kolejno TSG Friesenheim, HC Erlangen i Bergischer HC. Na słowa pochwał zasłużyli przedstawiciele Hannoveru, a konkretnie trójka graczy - bramkarz Matrtin Ziemer (18 udanych interwencji) oraz Lars Lehnhoff i Sven-Soren Christophersen, zdobywcy odpowiednio 10 i 9 trafień.

Wisienką na torcie środowych spotkań była konfrontacja drugiej i trzeciej siły poprzedniego sezonu -Rhein-Neckar Löwen i SG Flensburga-Handewitt. Hitowy pojedynek lepiej rozpoczęli gracze Ljubomira Vranjesa po bramce Jacoba Heinla prowadząc w 9. minucie 5:2. Lwy miały idealną okazję do zniwelowania strat, bowiem odstępie 35 sekund na ławkę kar powędrowali kolejno Tobias Karlsson i Drasko Nenadić . Podwójnej przewagi nie wykorzystali jednak należycie, a w 18. minucie trener RNL, Nicolaj Jacobssen był zmuszony wciąć czas, gdyż jego zespół przegrywał 6:10. Końcowe fragmenty pierwszej odsłony należały jednak do Lwów. Z gradacji kar w 25. minucie czerwoną kartkę ujrzał filar obrony Flensburga, Tobias Karsslon, a gościom udało się zmniejszyć rozmiary strat do raptem jednego trafienia.

Drugą partię ponownie lepiej rozpoczął najlepszy zespół Europy minionego sezonu, odskakując na cztery bramki, ale Lwy miały w swoich szeregach rozgrywającego kapitalną partię między słupkami Niklasa Landina (aż 19 interwencji), a ponadto w ofensywie prym wiódł Andy Schmid i w 48. minucie Patrick Groetzki doprowadził do remisu 20:20, a pięć minut później było już 26:22 dla RNL. Goście prowadzenia nie oddali i sięgnęli po dziesiątą wygraną w sezonie. Porażka zepchnęła natomiast Flensburg z podium.

Wyniki środowych spotkań 11. kolejki Bundesligi:

TuS N-Lübbecke - Füchse Berlin 26:35 (14:17)
Najwięcej bramek: dla Lubbecke - Gabor Langhans, Niclas Pieczkowski - po 6, Ramon Tauabo 5 dla Fuchse - Konstantin Igropulo 10, Iker Romero 8,

HSG Wetzlar - SG BBM Bietigheim 26:29 (12:11)
Najwięcej bramek: dla Wetzlar - Steffen Fäth 8, Ivano Balić, Adnan Harmandić - po 5; dla Bietigheim - Timo Salzer 6, Tim Dahlhaus, Andre Lohrbach - po 5.

VfL Gummersbach - Frisch Auf! Göppingen 27:31 (11:15)
Najwięcej bramek: dla Gummersbach - Mark Bult, Christoph Schinlder - po 7, Raul Santos 5; dla Goppingen - Marcel Schiller 7, Michael Kraus 5.

TBV Lemgo - GWD Minden 38:21 (18:6)
Najwięcej bramek: dla Lemgo - Rickard Lönn, Max Höning, Hendrik Pekeler - po 5; dla Minden - Aljoscha Schmidt 5, Moritz Schäpsmeier 4.

THW Kiel - SC Magdeburg 34:22 (16:10)
Najwięcej bramek: dla THW Kiel - Niclas Ekberg 8, Domagoj Duvnjak 6, Joan Canellas 5; dla Magdeburga - Yves Grafenhorst 4, Bartosz Jurecki 2, Tomasz Gębala 1.

HSV Hamburg - HC Erlangen 34:24 (15:13)
Najwięcej bramek: dla HSV - Hans Lindberg 8, Matthias Flohr, Henrik Toft Hansen - po 6, Kentin Mahe 5; dla Erlangen - Nikolai Link 6, Ole Rahmel 5.

MT Melsungen - TSG Friesenheim 31:25 (16:14)
Najwięcej bramek: dla Melsungen - Felix Danner 5, Patrik Fahlgren 4; dla Friesenheim - Philipp Grimm 5, Marco Hauk, Stephan Just - po 4.

TSV Hannover-Burgdorf - Bergischer HC 39:31 (21:17)
Najwięcej bramek: dla Hannoveru - Lars Lehnhoff 10, Sven-Sören Christophersen 9; dla Bergischer - Fabian Gutbrod 7, Viktor Szilagyi, Benjamin Meschke - po 4.

SG Flensburg-Handewitt - Rhein-Neckar Löwen 26:29 (14:13)
Najwięcej bramek: dla Flensburga - Anders Eggert 6, Holger Glandorf, Lasse Svan Hansen - po 5; dla RNL - Andy Schmid 9, Uwe Gensheimer 5.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 SG Flensburg-Handewitt 32 30 0 2 905:731 60
2 THW Kiel 32 29 0 3 949:754 58
3 SC Magdeburg 32 25 0 7 956:824 50
4 Rhein-Neckar Loewen 33 23 2 8 942:838 48
5 Fuechse Berlin 32 19 0 13 886:851 38
6 MT Melsungen 32 19 0 13 866:849 38
7 Bergischer HC 31 17 2 12 814:796 36
8 Frisch Auf! Goeppingen 32 16 2 14 851:846 34
9 HC Erlangen 32 13 2 17 801:825 28
10 TSV GWD Minden 32 13 1 18 880:908 27
11 TBV Lemgo 32 11 4 17 813:820 26
12 SC DHfK Lipsk 32 11 3 18 805:815 25
13 HSG Wetzlar 32 12 1 19 806:835 25
14 TSV Hannover-Burgdorf 32 11 2 19 879:902 24
15 TVB 1898 Stuttgart 32 10 3 19 862:944 23
16 VfL Gummersbach 32 6 1 25 762:912 13
17 SG BBM Bietigheim 32 6 1 25 765:935 13
18 TSG Lu-Friesenheim 32 3 4 25 742:899 10
Komentarze (3)
avatar
i_Love_HANDBALL
6.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W środowy wieczór pasmo porażek przerwały ekipy TBV Lemgo i SG BBM Bietigheim. Podopieczni Nielsa Pfannenschmidta w derbach Nadrenii Północnej-Westfalii rozbili GWD Minden, natomiast beniaminek Czytaj całość
avatar
mks88
6.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i Darko Stanić na "dzień dobry" zatrzymał Wetzlar - nie ma to jak klasowy bramkarz w składzie :) 
avatar
zielin
5.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecz Flensburg - Lwy kapitalny, do 20:16 dla gospodarzy goście wyglądali jakby nie mieli pomysłu na grę, więc trener wziął czas. I od tego momentu wszystko się zmieniło, Landin zamurował bramkę Czytaj całość