Zespoły z Olsztyna i z Kościerzyny mają dobry początek sezonu. Przed bezpośrednią konfrontacją wygrały po trzy mecze i jeden przegrały. W ubiegłym sezonie dwa razy lepsi byli olsztynianie, którzy dosyć pewnie pokonywali rywala z Kaszub.
[ad=rectangle]
Mecz Warmii ze względu na brak hali w Olsztynie odbywał się w obiekcie w Nidzicy. Od początku bardzo dobrze grali goście, który po siedemnastu minutach, gdy bramkę zdobył Michał Janusiewicz prowadzili 9:7. Jeszcze w pierwszej połowie podopieczni Karola Adamowicza zdołali wyjść na prowadzenie 14:13, ale na przerwę z dwubramkowym prowadzeniem schodzili goście.
W 36 minucie po tym, jak Aleksander Bronk zdobył bramkę z rzutu karnego, Vetrex Sokół prowadził 19:15. Później jednak gospodarze spotkania nadrobili stratę i po rzucie Pawła Deptuły, wyszli na 24:23.
Emocje dopiero się rozpoczęły. Bramkarz klubu z Olsztyna obronił dwa rzuty karne, ale mimo to na cztery minuty przed końcem po bramce Kamila Ringwelskiego 27:25 prowadził Vetrex Sokół. W końcówce gospodarze nie wykorzystali dwóch karnych, ale mimo wszystko po bramce Karola Królika zdołała wyrównać i mecz zakończył się podziałem punktów.
Warmia Traveland Olsztyn - Vetrex Sokół Kościerzyna 27:27 (14:16)
Warmia Traveland: Zakreta, Gawryś - Malewski 9, Królik 7, Deptuła 4, Jankowski 2, Krawczyk 2, Kempiński 1, Kopyciński 1, Drożdzik 1 oraz Sikorski, Koledziński.
Kary: 8 min.
Karne: 5/8.
Vetrex Sokół: Pieńczewski, Kasperek - M.Reichel 5, Lisiewicz 5, Janusiewicz 5, Bronk 3, Ringwelski 3, Piechowski 2, Szala 2 oraz Kuczyński, Czaja.
Kary: 12 min.
Karne: 2/4.
Kary: Warmia Traveland - 8 min. (Królik 2 min., Krawczyk 2 min., Drożdzik 2 min., Malewski 2 min.), Vetrex Sokół - 12 min. (Piechowski 4 min., Janusiewicz 2 min., Lisiewicz 2 min., J.Reichel 2 min., Kuczyński 2 min.).
Sędziowie: J.Mroczkowski, D.Mroczkowski (Sierpc).
Widzów: 270.
Wyrównany bój w Nidzicy - relacja z meczu Warmia Traveland Olsztyn - Vetrex Sokół Kościerzyna
Bardzo wyrównany był mecz w Nidzicy, w którym Warmia Traveland spotkała się z Vetreksem Sokół Kościerzyna. Ostatecznie w dramatycznych okolicznościach zawodnicy z Olsztyna doprowadzili do remisu.