Piłkarze ręczni Polski-Cukier Pomezania Malbork nie pozostawili złudzeń, komu należy się miejsce na najniższym stopniu podium. Podopieczni Igora Stankiewicza po raz drugi w tym sezonie pokonali Warmię Traveland Olsztyn i rozgrywki zakończyli na 3. miejscu. W środę Pomezania rządziła na parkiecie od pierwszej do ostatniej minuty. Po kwadransie gry zespół z Malborka prowadził 12:7. Warmia nie była w stanie przeciwstawić się rywalom i uległa 31:35.
Niespodzianki nie było także w Elblągu, gdzie miejscowe Meble Wójcik pewnie pokonały MKS Poznań. Zespół prowadzony przez Grzegorza Czaplę przystąpił do tego spotkania w roli faworyta i sprostał postawionemu przed nim zadaniu. Szczypiorniści z Elbląga przez całe zawody kontrolowali sytuację na parkiecie, utrzymując bezpieczne prowadzenie. Meble Wójcik zwyciężyły 26:22 i awansowały na 6. miejsce w tabeli.
I liga mężczyzn grupa A
Meble Wójcik Elbląg - MKS Poznań 26:22 (15:10)
Polski Cukier-Pomezania Malbork - Warmia Traveland Olsztyn 35:31 (20:15)
[ad=rectangle]
W spotkaniu na szczycie MKS Kalisz po niezwykle zaciętym meczu pokonał Siódemkę Miedź Legnica. Faworytem tego pojedynku byli podopieczni Piotra Będzikowskiego. Spotkanie lepiej rozpoczęli kaliszanie, którzy po 20 minutach prowadzili 15:11, jednak to legniczanie zeszli do szatni z zaliczą bramki 19:18. Po zmianie stron gra toczyła się bramka za bramkę. W 58 minucie prowadziła Miedź 29:28, jednak to MKS zakończył spotkanie zwycięstwem 30:29. Zawodnicy Miedzi muszą teraz liczyć na zwycięstwo Śląska Wrocław w pojedynku z Viretem CMC Zawiercie.
Szczypiorniści Anilany Łódź zwycięstwem pożegnali się z pierwszoligowymi rozgrywkami. Młodym łodzianom zabrakło zaledwie punktu, by zagrać w barażu o utrzymanie. Decydująca okazała się porażka z lubelskimi Akademikami. W środę Anilana zaprezentowała się z dobrej strony. Pierwsza połowa była niezwykle wyrównana. Po zmianie stron uwidoczniła się przewaga Anilany, która szybko wypracowała sześciobramkową zaliczkę i pewnie zwyciężyła 26:20.
I liga mężczyzn grupa B
Anilana UŁ PŁ Łódź - ŚKPR Świdnica 26:20 (13:12)
MKS Kalisz - Siódemka Miedź Legnica 30:29 (18:19)
Kowalczyk powiedział że jak wygrają to odejdzie i sie zmotywowali i wygrali :)