Spekulacje dotyczące przyszłości obu graczy pojawiały się w mediach już od jakiegoś czasu. Szyba w rozmowie z naszym portalem przyznawał, że zastanawia się nad zmianą barw po zakończeniu sezonu, o Sobolu mówiło się zaś, że mimo obowiązującego kontraktu będzie chciał opuścić KS Azoty Puławy. Wątpliwości nt. Czecha rozwiał prezes klubu, Jerzy Witaszek.
- Janek po powrocie ze zgrupowania kadry zapewni mnie, że zostaje w Puławach. Na dzień dzisiejszy jedyną osobą, która nie zdecydowała się ani w prawo, ani w lewo, jest Michał Szyba - powiedział Witaszek.
Sternik puławskiego klubu nie chciał jednak zdradzać dokładnie kto po sezonie opuści szeregi Azotów oraz z kim klub prowadzi aktualnie negocjacje transferowe. - Wszelkie rozmowy dotyczące kadry zawodniczej i trenerskiej, zmiany zawodników są w trakcie rozmów i negocjacji. W związku z powyższym żadnych konkretnych informacji nie mogę przekazać, bo nie mamy ku temu po prostu pewności - dodał.
Przyszłość zawodników obecnie znajdujących się w kadrze Azotów jest już w większości przypadków ustalona. Jedynym niezdecydowanym pozostaje Szyba. - Reszta ma już wyjaśnioną sprawę, część zostaje, a część odchodzi. Nasi zawodnicy mieli do końca marca możliwość określenia się nt. swojej przyszłości. Dotyczyło to wszystkich zawodników, zarówno tych którzy mieli ważne kontrakty, jak i tych którym te kontrakty wygasały - wyjaśnił Witaszek.
Wszystko wskazuje więc na to, że puławską drużynę przed rozgrywkami sezonu 2014/15 czekają jedynie kosmetyczne zmiany.