- Za nami na pewno udana, ale też bardzo ciężka runda. Wiele zdrowia pozostawiliśmy na parkiecie żeby być wiceliderem. Wychodzimy jednak z założenia, że "nie ważne jak zaczynasz, ważne jak kończysz", więc zobaczymy jak wypadniemy w rewanżach i na której lokacie zakończymy rozgrywki - mówi rozgrywający Marcin Komalski.
Przewaga liderującego Śląska po wygranej w ostatnim meczu jesieni wzrosła do czterech oczek. Viret gonią natomiast zespoły z Legnicy, Końskich czy Kalisza. - Będziemy gonić Śląsk i uciekać przed resztą ligi. Za naszymi plecami jest tłoczno. Dwa, trzy słabsze występy mogą sprawić, że znajdziemy się w środku tabeli. Musimy być skoncentrowani na każdym meczy, aby noga nam się nie podwinęła i żebyśmy nie byli zmuszeni do pogoni za rywalami - zapowiada kapitan zespołu.
W rundzie rewanżowej szczypiornistów z Zawiercia czeka jednak kilka bardzo ciężkich wyjazdów, które wydają się być kluczowe w walce o baraże. - Chcemy utrzymać bardzo wysoką lokatę. Czeka nas ciężka druga runda, mamy bardzo trudne wyjazdy do Końskich, Kalisza czy szczególnie niewygodnego terenu w Przemyślu. Z drugiej jednak strony do Zawiercia przyjedzie Ostrów Wielkopolski, Piekary Śląskie czy Legnica. Myślę, że z taką publicznością we własnej hali możemy przenosić góry - przekonuje.
Zawodnicy Viretu już w najbliższą niedzielę wezmą udział w meczu pokazowym zorganizowanym w ramach 22 finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Klub przekaże również do licytacji koszulkę z autografami graczy wicelidera I ligi. - Jest to świetna inicjatywa i pomysł. Jeżeli możemy zrobić coś dla dobra chorych dzieciaków to podpisujemy się pod tym obiema rękami i nogami. Z wielką chęcią dołożymy swoją cegiełkę aby im pomóc. Oby więcej takich przedsięwzięć - podsumowuje Marcin Komalski.
Warto dodać, że klub z południowej Polski w tym roku obchodzi 20-lecie istnienia. W związku z tym planowane są okolicznościowe atrakcje. Uwieńczeniem uroczystości ma być turniej piłki ręcznej planowany na jesień tego roku. - Życzę klubowi kolejnych 20 lat działalności, kibicom 20 lat wrażeń, emocji, ładnych akcji, fajnych bramek, a sobie i moim kolegom z parkietu zdrowia, bo bez tego ani rusz - mówi związany z Viretem od początku swojej kariery zawodnik.
Zawiercianie rundę rewanżową rozpoczną 18 stycznia od domowego starcia z Ostrovią Ostrów Wlkp.