Kryszeń w pojedynkę podbił Wolsztyn - relacja z meczu Wolsztyniak Wolsztyn - Warmia Traveland Olsztyn

Warmia Traveland Olsztyn pokonała w wyjazdowym meczu 5. kolejki I ligi mężczyzn gr. B Wolsztyniaka Wolsztyn 32:30 (14:16). Bohaterem Warmiaków został Aleksander Kryszeń, który zdobył 14 bramek.

- W sporej mierze dopomogliśmy gościom, by ten mecz zakończył się ich wygraną. Zawiodło parę rzeczy, a przede wszystkim skuteczność. Zmarnowaliśmy dzisiaj zbyt dużo dogodnych pozycji rzutowych - mówił po końcowym gwizdku grający trener gospodarzy, Marcin Pietruszka. Początek meczu nie zwiastował jednak porażki wolsztyńskiej drużyny. Zawodnicy z Wielkopolski rozpoczęli mecz skutecznie, szybko i pewnie punktując rywala. Jeszcze w 15. minucie prowadzili 7:6.

Później jednak do głosu coraz częściej zaczęli dochodzić przyjezdni, po pewnym czasie przejmując inicjatywę. Zawodnicy Wolsztyniaka mylili się zaś w dogodnych sytuacjach rzutowych, co olsztynianie zamieniali na błyskawiczne kontry, w których brylował Aleksander Kryszeń. Skrzydłowy Warmii w pierwszej części meczu nie mylił się praktycznie w ogóle, dzięki czemu jego zespół zszedł do szatni z dwubramkową zaliczką (16:14).

Po zmianie stron gospodarze ruszyli do szybkiego odrabiania strat, choć ich pierwsze dwie akcje zakończyły się niepowodzeniem mimo gry w przewadze. - Szkoda tego fragmentu, tak jak i końcówki pierwszej połowy, bo to w ostatecznym rozrachunku odbiło się na wyniku - stwierdził Pietruszka. W 33. minucie Warmia wygrywała już 18:14, ale wkrótce Wolsztyniak doprowadził do wyrównania.

Końcowy fragment spotkania to gra bramka za bramkę i prowadzenie przechodzące z rąk do rąk. Jeszcze w 50. minucie na tablicy widniał remis 26:26, później jednak przewagę uzyskała drużyna Karola Adamowicza. - Zabrakło nam skuteczności i trochę zimnej krwi. Przeciwnik to zaś wykorzystał i odjechał w samej końcówce - komentował Pietruszka. W 55. minucie goście objęli dwubramkowe prowadzenie, którego nie oddali już do końca meczu.

Bohaterem olsztynian był wspomniany już Kryszeń, który z 14 bramkami był najskuteczniejszym zawodnikiem Warmii. Spory wkład w zwycięstwo mieli także rozgrywający Karol Królik i Jacek Zyśk. Po stronie Wolsztyniaka widoczna była zaś nieobecność Huberta Kaczmarka, a na ich postawie odbiła się także kontuzja prawoskrzydłowego Kamila Gessnera.

Wolsztyniak Wolsztyn - Warmia Traveland Olsztyn 30:32 (14:16)

Wolsztyniak: Kapela, Płóciniczak - Kuta 6, Wajs 5, Raczkowiak 5, Chrapa 4, Pietruszka 4, P. Szutta 2, Wasilek 2, Horowski 2, Rogoziński, Gessner, Nowak.

Warmia: M. Koledziński, Gawryś - Kryszeń 14, Królik 5, Zyśk 4, Wojciechowski 2, S. Koledziński 2, Kopyciński 2, Hegier 1, Wierzbicki 1, Deptuła 1, Prorok, Sikorski, Idzikowski, Bonk, Kempiński.

Sędziowali: Przemysław Stężowski oraz Tomasz Ziablicki (woj. dolnośląskie)
Widzów:
 400.

Źródło artykułu: