Gracze czwartej drużyny mistrzostw Polski spotkali się w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ulicy Partyzantów. Na premierowych zajęciach zabrakło reprezentanta Polski Przemysława Krajewskiego oraz Chorwata Marko Tarabochii, który do zespołu dołączy dopiero za kilka dni. Trening był zamknięty dla osób trzecich, a kibice i dziennikarze na możliwość spotkania z zawodnikami będą musieli czekać do poniedziałku.
- W tym tygodniu nie będziemy jeszcze ćwiczyć w komplecie, bo kadrowicze otrzymali dodatkowy tydzień wolnego - informuje Kowalczyk w rozmowie ze SportoweFakty.pl. Pierwsza część okresu przygotowawczego potrwa kilkanaście dni, a zwieńczy ją wyjazd na obóz do Zakopanego. Na początku sierpnia puławianie wrócą do zajęć na własnych obiektach.
- Obecnie mamy już w planach dwa turnieje. Jeden odbędzie się u nas w Puławach, a drugi tradycyjnie w Dzierżoniowie. Obok tego chcemy zakontraktować jeszcze cztery spotkania towarzyskie, w sumie latem czeka nas więc około dziesięciu-dwunastu spotkań - mówi doświadczony szkoleniowiec.
Turniej w Puławach odbędzie się w drugi weekend sierpnia, a udział w nim wezmą najprawdopodobniej Piotrkowianin Piotrków Trybunalski oraz ZTR Zaporoże. Nazwa trzeciego zespołu nie jest jeszcze znana. - Pozostałych sparingpartnerów jeszcze nie znamy, bo czekaliśmy na losowanie terminarza i to, jak się ułożą rozgrywki ligowe - wyjaśnia Kowalczyk.
Puławianie rundę jesienną rozpoczną od wizyty w Piotrkowie Trybunalskim i domowego meczu z debiutującym w najwyższej klasie rozgrywkowej KPR-em Legionowo. - Jak zespół jest w dobrej dyspozycji, to każdy terminarz jest w porządku - podsumowuje nasz rozmówca. - Nie narzekamy na niego, może być.
Ale wydaje mi Czytaj całość