Cel został osiągnięty - podsumowanie sezonu w wykonaniu AZS UŁ PŁ Łódź

Debiutujący w pierwszej lidze zespół AZS UŁ PŁ Łódź postawił sobie za priorytet utrzymanie się w tej klasie rozgrywek. Łódzcy szczypiorniści wykazując się ogromną ambicją zrealizowali założony plan.

AZS UŁ PŁ Łódź przystępował do sezonu w roli beniaminka. Większość łódzkich szczypiornistów nie miała wcześniej okazji grać na tak wysokim szczeblu. Budżet pozwolił Akademikom na walkę o kolejny sezon w pierwszej lidze, a zmiany kadrowe oraz nieliczne transfery miały przyczynić się do zrealizowania założonego celu. Jednak roszady nastąpiły również w trakcie trwającego boju...

Przed sezonem

Łodzianie swój debiut rozpoczęli wraz z nowym trenerem. Zanim Akademicy awansowali do I ligi zespół prowadził Tomasz Walicki. Od sierpnia 2012 stery przejął Stanisław Mijas, dotychczas znany z żeńskich parkietów piłki ręcznej. Funkcję drugiego trenera niezmienne pełnił Adam Jędraszczyk. Poważnym osłabieniem AZS-u było odejście Mariusza Kuśmierczyka, który przeszedł do drużyny MKS Kalisz. Przed rozpoczęciem rozgrywek łódzki AZS pozyskał trzech zawodników: młodego rozgrywającego - Marcina Andrysiaka, doświadczonego rozgrywającego Sebastiana Rajcherta oraz bramkarza Kacpra Łuczyńskiego, któremu nie było obce występy w I lidze.

- Cel jest jeden - utrzymać się w pierwszej lidze. Opieramy się na naszych wychowankach. Naszym celem jest okrzepnąć, ograć się i nie spaść do niżej ligi - powiedział przed rozpoczęciem sezonu kierownik drużyny Marcin Połeć.
Konkurencja była jednak bardzo silna i obawy trenera Adama Jędraszczyka mogły się sprawdzić. - Naszym celem jest utrzymanie się w pierwszej lidze. Jesteśmy beniaminkiem, gramy pierwszy rok w tej klasie rozgrywek. Zobaczymy. Oby był zapewniony spokojny byt. Obyśmy nie musieli walczyć o utrzymanie - informował drugi trener przed przystąpieniem do walki w I lidze.

Adam Jędraszczyk z dnia na dzień stał się I trenerem zespołu AZS UŁ PŁ Łódź, mimo to osiągnął upragniony cel
Adam Jędraszczyk z dnia na dzień stał się I trenerem zespołu AZS UŁ PŁ Łódź, mimo to osiągnął upragniony cel

Zmian ciąg dalszy

Rozpoczęcie zmagań w lidze przyniosło nieoczekiwane zmiany. Pojawili się nowi zawodnicy w składzie. Do gry powołano: Tomasza Wawrzyniaka, Przemysława Rutkowskiego i Kamila Witkowskiego. Pierwszy z wymienionych doskonalę odnalazł się w łódzkiej drużynie. Miało to odzwierciedlenie nie tylko na parkiecie (średnia rzucanych bramek 3,80) ale i poza nim. W jednej z rozmów z serwisem SportoweFakty.pl Wawrzyniak powiedział słowa świadczące o tym, że identyfikował się z zespołem. - Zasługujemy na ligowy byt - mówił szczypiornista. 
Kolejną "rewolucją" była decyzja zarządu klubu o odwołaniu Stanisława Mijasa z funkcji pierwszego trenera. W marcu 2013 roku prowadzenie drużyny powierzono dotychczasowemu II trenerowi - Adamowi Jędraszczykowi. Zmiana ta, nie wpłynęła negatywnie na zespół, który dążył do realizacji postawionych założeń i to pod jego wodzą zdobył upragniony cel. Choć jednak nie było to takie proste...

Runda pierwsza

Łodzianie nie najlepiej zainaugurowali swój start przegrywając swój pierwszy mecz na wyjeździe z zespołem KSSPR Końskie. Porażka ta, nie podcięła skrzydeł ambitnym Akademikom i w kolejnym meczu, grając przy własnej publiczności, zremisowali z faworyzowaną ekipą Nielby Wągrowiec. Od tego spotkania łódzcy szczypiorniści zaczęli swoją dobrą passę. Szli jak burza zdobywając kolejne komplety punktów. Serię zwycięstw przerwał VII mecz. Łodzianie przegrali 21:27 z zespołem SPR Tarnów. Ten moment przyniósł falę porażek. Najbardziej bolesną i upokarzającą było przegranie różnicą piętnastu bramek z zespołem Gwardii Opole. Łodzianie zakończyli zmagania remisując ze Śląskiem Wrocław, który pretendowała do awansu ligę wyżej. Dzięki zdobyciu jednego punktu Akademicy mogli ze spokojem przystąpić do świątecznej przerwy.

Utrzymanie się w I lidze jest wielkim sukcesem łódzkiego AZS-u
Utrzymanie się w I lidze jest wielkim sukcesem łódzkiego AZS-u

[nextpage]Runda druga

Drugą fazę Akademicy rozpoczęli od zremisowania na własnym parkiecie z ekipą KSSPR Końskie. Jednak tydzień później odbyło się spotkanie, do którego nie miało prawa dojść. Była to najwyższa porażka łódzkich szczypiornistów w całym sezonie. Przegrali różnicą dwudziestu bramek z zespołem Nielba Wągrowiec. Akademicy potrzebowali dwóch kolejnych spotkań by odzyskać utraconą pewność siebie. XVIII meczu był ostatnim zwycięstwem AZS-u pod wodzą Stanisława Mijasa. Kolejna fala porażek sprawiła, że zarząd klubu zadecydował o odwołaniu Mijasa i przekazaniu drużyny pod opiekę Jędraszczyka. Do przełamania złej aury doszło w meczu 19. kolejki, kiedy to łodzianie doprowadzili do bardzo ważnego remisu z zespołem z Zawiercia. Gdy do zakończenia drugiej rundy zostały tylko dwa spotkania, łodzianie przegrali na własnym parkiecie z AZS UT-H Radom 24:28. Porażka ta, postawiła podopiecznych Jędraszczyka w trudnej sytuacji, ponieważ znaleźli się "pod kreską", w strefie zagrożonej barażami. Ostatnie, decydujące spotkanie zakończyło się zwycięstwem AZS-u UŁ PŁ Łódź. Pokonanie zaledwie jedną bramką zespołu z Wrocławia sprawiło, że łodzianie mogli być spokojni o swój byt w I lidze.

Kluczowe postaci

Cały zespół przyczynił się do osiągnięcia sukcesu. Każdy zawodnik AZS UŁ PŁ Łódź dołożył przysłowiową cegiełkę, aby jego drużyna w przyszłym sezonie wystąpiła w pierwszoligowych rozgrywkach. Jednak na szczególne wyróżnienie zasługuje Bartosz Gościłowicz, który w rankingu strzelców I ligi zajął wysokie piąte miejsce. Rozgrywający ten, był egzekutorem rzutów karnych i nie jednokrotnie wybawiał swoją drużynę z opresji. Drugim szczypiornistą, który wyróżniał się ze składu łódzkiego AZS-u był grający na pozycji obrotowego Tomasz Morąg. Szczypiornista ten uplasował się na trzecim miejscu najskuteczniejszych strzelców w zespole Akademików oraz - jak określił go kierownik drużyny, Marcin Połeć - był filarem obrony.
Nie można również zapomnieć o bramkarzu Damianie Chmurskim. Dzięki jego skutecznym interwencją oraz zimnej krwi łodzianie niejednokrotnie wychodzili z trudnych sytuacji.

Bartosz Gościłowicz w łódzkim AZS-ie skutecznie pełnił rolę egzekutora rzutów karnych
Bartosz Gościłowicz w łódzkim AZS-ie skutecznie pełnił rolę egzekutora rzutów karnych

Kto zawiódł?

W łódzkim klubie żadnemu zawodnikowi nie można zarzucić braku zaangażowania czy też woli walki. Zatem nie należy wymieniać nazwisk szczypiornistów, którzy zawiedli. Kierownik drużyny Marcin Połeć zauważa, że w jego drużynie brakuje zawodnika, który skutecznie zdobywałby punkty z drugiej linii. - Kogo nam brakuje? Typowych rozgrywających rzucających z drugiej linii. To jest nasza największa bolączka - przyznaje Połeć.

Statystyki: 
Lokata:

11. miejsce.
Mecze: 26 - 6 zwycięstw, 4 remisy i 16 porażek.
Bramki: 682:756.
Punkty: 16.

Najwyższe zwycięstwo:
AZS UŁ PŁ Łódź - AZS AWF Biała Podlaska 33:20 (18. kolejka) - 13 bramek

Najwyższa porażka:
Nielba Wągrowiec - AZS UŁ PŁ Łódź 36:16 (15. kolejka) - 20 bramek

Tak grał AZS UŁ PŁ Łódź w sezonie 2012/2013: 
1. kolejka: 
KSSPR Końskie - AZS UŁ PŁ Łódź 32:29
2. kolejka: AZS UŁ PŁ Łódź - Nielba Wągrowiec 27:27
3. kolejka: ŚKPR Świdnica - AZS UŁ PŁ Łódź 20:24
4. kolejka: AZS UŁ PŁ Łódź - Olimpia Piekary Śląskie 32:30
5. kolejka: AZS AWF Biała Podlaska - AZS UŁ PŁ Łódź 30:32
6. kolejka: AZS UŁ PŁ Łódź - ASPR Zawadzkie 32:30
7. kolejka: SPR Control Process Tarnów - AZS UŁ PŁ Łódź 27:21
8. kolejka: AZS UŁ PŁ Łódź - MKS Kalisz 30:33
9. kolejka: Ostrovia Ostrów Wlkp. - AZS UŁ PŁ Łódź 35:25
10. kolejka: Gwardia Opole - AZS UŁ PŁ Łódź 29:14
11. kolejka: AZS UŁ PŁ Łódź - Viret CMC Zawiercie 29:32
12. kolejka: AZS Politechnika Radomska - AZS UŁ PŁ Łódź 35:31
13. kolejka: AZS UŁ PŁ Łódź - Śląsk Wrocław 25:25
14. kolejka: AZS UŁ PŁ Łódź - KSSPR Końskie 26:26
15. kolejka: Nielba Wągrowiec - AZS UŁ PŁ Łódź 36:16
16. kolejka: AZS UŁ PŁ Łódź - ŚKPR Świdnica 21:27
17. kolejka: Olimpia Piekary Śląskie - AZS UŁ PŁ Łódź 34:22
18. kolejka: AZS UŁ PŁ Łódź - AZS AWF Biała Podlaska 33:20
19. kolejka: ASPR Zawadzkie - AZS UŁ PŁ Łódź 28:27
20. kolejka: AZS UŁ PŁ Łódź - SPR Tarnów 27:29
21. kolejka: MKS Kalisz - AZS UŁ PŁ Łódź 32:27
22. kolejka: AZS UŁ PŁ Łódź - Ostrovia Ostrów Wlkp. 27:28
23. kolejka: AZS UŁ PŁ Łódź - Gwardia Opole 26:29
24. kolejka: Viret CMC Zawiercie - AZS UŁ PŁ Łódź 31:31
25. kolejka: AZS UŁ PŁ Łódź - AZS Uniwersytet T-H Radom 24:28
26. kolejka: Śląsk Wrocław - AZS UŁ PŁ Łódź 23:24

Statystyki zawodników:

ZawodnikMeczeBramkiŚrednia
Bartosz Gościłowicz 26 151 5,81
Martin Dankowski 20 73 3,65
Tomasz Morąg 26 63 2,42
Bartłomiej Kiełbasiński 23 58 2,52
Marcin Trojanowski 26 57 2,19
Maciej Kucharski 21 53 2,52
Kacper Żuk 25 52 2,08
Damian Pieczyński 25 48 1,92
Tomasz Wawrzyniak 10 38 3,80
Marek Urbański 26 34 1,31
Radosław Walczak 24 33 1,38
Kamil Witkowski 8 6 0,75
Kamil Stegliński 15 6 0,40
Przemysław Rutkowski 6 3 0,50
Bartosz Dybcio 26 3 0,12
Marcin Morawiec 8 1 0,13
Adam Gajewski 2 0 0,00
Marcin Andrysiak 13 0 0,00
Damian Chmurski 25 0 0,00
Tomasz Wężyk 21 0 0,00
Kacper Łuczyński 19 0 0,00
Komentarze (6)
avatar
TurekDE
21.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gosciu masz mine jakbys dopiero co z kontuzji "wyszedl" :) 
Forty_Four
20.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W ogóle w Łodzi jest problem ze zdobyciem sponsora... Nie tylko dla piłki ręcznej ale i np. siatkówki, koszykówki. 
Handball_ŁÓDŹ
20.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Póki nie zmienią się władze,nie tylko wmieście ale też i w klubie to nie będzie w Łodzi dobrej drużyny. Nikt nie szuka sponsorów,a jak już się jakiś trafi to niestety mało korzystne dla niego j Czytaj całość
Forty_Four
20.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W centrum zainteresowania pozostaje bój o stadion dla zadłużonego Widzewa i nieistniejącego ŁKS-u... Władze miasta powinno zauważyć inne dyscypliny, które mogłyby przynieś dumę i zjednoczyły mi Czytaj całość
avatar
into the vortex
20.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajnie byłoby nawiązać do tradycji Anilany. Wrocław, Poznań, Warszawa - te ośrodki powoli się odbudowują, w Łodzi nie widać ciśnienia, brakuje sponsorów, miejscowe media i władza praktycznie si Czytaj całość