W ocenie Artura Siódmiaka, podopieczni Bogdana Wenty w 1/8 finału Ligi Mistrzów trafili na optymalnego rywala. - Myślę, że jest to dla nas dobre losowanie. Pick Szeged to drużyna w miarę przewidywalna. Co prawda ma w swoim składzie paru dobrych graczy, ale dotychczas nie odgrywała większej roli w Lidze Mistrzów. Wcześniej tylko raz awansowała do szesnastki - zauważył były reprezentant Polski. - Mimo wszystko, podobnie jak inne zespoły które wyszły z fazy grupowej, jest to groźny zespół, który jest w absolutnym zasięgu Vive Targów. Uważam, że najgorszym rywalem kielczan byłyby takie drużyny, jak Celje Pivovarna Lasko, czy Reale Ademar Leon. Jest to zespół oparty na talencie, młodości i polotu, który może zaskoczyć. Węgrzy to optymalny rywal - dodał Siódmiak w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
W obecnej edycji Ligi Mistrzów Vive Targi Kielce odniosły komplet zwycięstw. - Grupa nie należała do najmocniejszych. Brakowało w niej topowych zespołów, ale dziesięć wygranych to jest coś! Z pewnością to dobra promocja dla klubu. Teraz pozostaje pytanie, jak daleko mogą zajść podopieczni Bogdana Wenty. Głęboko wierzę, że uda się awansować do Final Four. Cieszy mnie jednak to, że w Kielcach nie ma wielkiego ciśnienia. Planem minimum jest awans do ósemki, a w mojej ocenie Vive Targi obecnie należą do 8-10 najlepszych drużyn w Europie. Trzeba rozwijać się małymi kroczkami. Najpierw pokonać Węgrów, a potem kogo los przyniesie. Mam świadomość, że w ósemce każdy będzie mocny - zauważył twórca Akademii Piłki Ręcznej.
Poza pojedynkiem zespołów z Polski i z Węgier, rozlosowano również siedem innych par 1/8 finału Ligi Mistrzów. - Myślę, że najciekawiej będzie w pojedynku Chehkovskie Medvedi – THW Kiel. Emocjonująco zapowiada się potyczka osłabionego BM Atletico Madryt z Füchse Berlin. Interesująca będzie też potyczka RK Gorenje Velenje z SG Flensburg-Handewitt. Tutaj jednak Niemcy powinni sobie poradzić - przeanalizował Siódmiak. - W dwumeczu Vive Targów z Pick to Polacy są faworytami - przekonuje.