Na początku spotkania toczyła się wyrównana walka. Po upływie dziesięciu minut zaczęła powoli krystalizować się przewaga bramkowa Nielby nad ASPR-em. Na przerwę wągrowczanie schodzili już z przewagą siedmiu trafień (20:13). Po zmianie stron obie ekipy "chwycił" nagły przestój. Zarówno zespół ASPR-u, jak i Nielby w ciągu dziesięciu minut tylko jednokrotnie potrafił oszukać bramkarza drużyny przeciwnej. W ostatnim fragmencie meczu nielbiści powrócili na właściwe tory i znów zaczęli powiększać swój dorobek bramkowy. Pojedynek zakończył się pewnym zwycięstwem żółto-czarnych 35:24.
Z wyniku spotkania zadowolony był pierwszy szkoleniowiec MKS-u. - Cieszymy się z odniesienia kolejnego zwycięstwa. Zdajemy sobie przy tym oczywiście sprawę, że zawsze można wiele elementów w swojej grze poprawić. Chciałbym jednak wyróżnić Michała Obiałę oraz Adriana Konczewskiego w bramce. Czeka nas teraz kolejne spotkanie, w którym podejmować będziemy drużynę z Tarnowa - tłumaczył po meczu Paweł Noch.
W następnej kolejce wągrowieccy piłkarze ręczni zagrają już bez Łukasza Gieraka, który sprzedany został do Gaz-System Pogoń Szczecin. - Taka jest decyzja władz klubu. Dziękujemy jemu za grę. Kibicujemy mu oraz trzymamy kciuki w dalszym rozwoju. Kadry nie będziemy powiększać. Sądzę, że Robert Kieliba wygląda coraz lepiej. Ma on duże możliwości w ataku pozycyjnym. Świeżą krew próbować będziemy jednak pozyskać w postaci wychowanków Nielby. W takim kierunku będziemy szli - informował szkoleniowiec Nielby.
Paweł Noch: Kadry nie będziemy powiększać
Szczypiorniści Nielby Wągrowiec zdobyli w sobotę komplet punktów. Nielbiści pokonali na wyjeździe ASPR Zawadzkie 35:24 (20:13).