Pierwszą bramkę w meczu zdobył Mihai Sandu otwierając tym samym wynik spotkania dla reprezentacji Rumunii. Szybko jednak odpowiedzieli Polacy za sprawą Wojciecha Gumińskiego, który rewelacyjnie spisywał się w grze z kontry biało-czerwonych. Bardzo dobry mecz w pierwszej odsłonie rozegrał bramkarz polskiego zespołu - Sebastian Sokołowski, który wybronił kilka ważnych piłek. W 20. minucie pojedynku Polska prowadziła 11:8, jednak między 24. a 26. minutą Rumuni doprowadzili do wyrównania po 13, a gola dającego remis zdobył Iulian Halca. W końcowych fragmentach pierwszej odsłony po bardzo dobrej grze Pawła Krupy biało-czerwoni wyszli na prowadzenie 18:15.
Druga połowa w początkowej fazie nie była już tak dobra w wykonaniu Polaków. Wystarczy wspomnieć, że przez 10 minut ekipa biało-czerwonych nie potrafiła reprezentacji Rumunii strzelić bramki. Dopiero w 40. minucie tę niemoc przełamał Maciej Pilitowski. Trzy minuty później zespół rumuński osiągnął największą przewagę w meczu - 25:20, którą golem zwieńczył Halca. Polacy jednak nie zamierzali łatwo się poddać i zaczęli skutecznie odrabiać straty. Między 49. a 55. minutą koncertowo zagrali podopieczni trenera Damiana Wleklaka, którzy zdobyli siedem bramek. W międzyczasie bardzo dobrze bronił w polskiej bramce Lech Kryński, którego interwencje skutecznie powstrzymywały ekipę przyjezdną. Na pięć minut przed zakończeniem regulaminowego czasu gry na 30:26 dla Polski trafił Rafał Przybylski, zaś całe spotkanie skutecznym strzałem zakończył Jakub Łucak i tym samym przypieczętował zwycięstwo Polaków 34:27.
W sobotę o godzinie 16.00 obie reprezentacja zagrają rewanż, który podobnie jak spotkanie piątkowe odbędzie się w hali widowiskowo-sportowej w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Polska - Rumunia 34:27 (18:15)
Polska: Kryński, Szczecina, Sokołowski - Gumiński 7, Chodara, Nogowski, Krupa 4, Pilitowski 3, Klinger 4, Przybylski 5, Krieger 2, Szpera 1, Łucak 6, Daćko 2, Pacześny.
Rumunia: Makaria, Nedelcu - Iancu, Juverdianu, Negru 3, Vancea 1, Sandu 6, Szoke, Grigoras 1, Halca 5, Leordean 2, Mledenciu 1, Subtirica, Baican 4, Cristescu 4, Tarzioru.
I jeszcze jedna sprawa.
Oficjalna strona Wisły podaje, że wszystkie bilety na "Świętą Wojnę" zostały sprzedane. Spr Czytaj całość