Szczypiorniści olsztyńskiej Warmii bieżący sezon rozpoczęli fatalnie. Po dziesięciu spotkaniach z tylko dwoma punktami na koncie zamykali stawkę ligowego zestawienia. W skutek fatalnej postawy "siódemki" Warmii w ligowych rozgrywkach wydawało się, iż dni Zbigniewa Tłuczyńskiego w Olsztynie są już policzone.
W 12. kolejce PGNiG Superligi olsztynianie dokonali czegoś, czego nikt się nie spodziewał. Wygrywając z drużyną mistrza Polski Orlen Wisłą Płock, sprawili największą jak dotąd niespodziankę bieżącego sezonu.
W czwartek zarząd olsztyńskiego klubu po rozmowie z trenerem postanowił o nie wprowadzaniu zmian na stanowisku szkoleniowca zespołu. Podjął jednocześnie decyzję o rozwiązaniu umowy z Damianem Moszczyńskim. Podstawą tego, jest fakt, iż przed podpisaniem kontraktu rozgrywający nie ujawnił wszystkich swoich przebytych kontuzji, co miało wpływ niejednokrotnie na urazy, z którymi w ostatnim czasie borykał się zawodnik i w efekcie czego na postawę jaką prezentował na boisku.