Szwed, który zastąpił Martina Schwalba w pierwszym sparingu, desygnował do gry "żelazną siódemkę", która rozpoczynała większość spotkań w poprzednim sezonie. W bramce nie mogło zabraknąć Johanessa Bittera, na kole Igora Voriego, na skrzydłach Hansa Lindberga oraz Torstena Jansena. Środek rozegrania należał do Domagoja Duvnjaka. Miejsce na lewym rozegraniu zajął kapitan zespołu, Pascal Hens, zaś po przeciwnej stronie swoje miał zrobić reprezentant Polski, Marcin Lijewski.
Rywalizacja tegorocznego półfinalisty Ligi Mistrzów z najlepszym zespołem Szwabii była jednostronnym widowiskiem. W Gunzburgu kibice podziwiali grę Hansa Lindberga. Duńczyk zdobył 8 bramek. Do przerwy na tablicy widniał wynik 19:9 dla HSV i druga połowa nie zapowiadała nagłej zmiany rezultatu. Doping 2000 kibiców nie pomógł w starciu z mistrzem Niemiec. Trzecioligowiec nie miał większych szans i poległ 27:41. Trener Per Carlén skorzystał z 17 zawodników. 28 lipca na parkiecie zabrakło syna szwedzkiego szkoleniowca Oscara oraz francuskiego rozgrywającego Guillaume Gille'a. Pierwszy przechodzi rehabilitację związaną z kontuzją więzadeł, zaś drugi miał usztywnione mięśnie. W ekipie "biało- niebieskich" zadebiutował pozyskany przed sezonem z Flensburga bramkarz Dan Beutler.
Starcie z HC Erlangen przyciągnęło na trybuny 850 widzów. Zwycięstwo 33:21 zakończyło zgrupowanie w Bawarii. Cztery bramki dla swojego zespołu zdobył Marcin Lijewski. "Lijek" do spółki ze Stefanem Schroderem oraz Lindbergiem był najlepszym strzelcem zespołu. Gracze HSV w ostatnie dzień lipca mają wrócić do Hamburga.