32-letni Szmal doznał kontuzji mięśnia dwugłowego podczas rozgrywanego tydzień temu turnieju finałowego Ligi Mistrzów. W trakcie pierwszej połowy półfinałowego pojedynku przeciwko ekipie FC Barcelony Borges, polski golkiper interweniował na tyle niefortunnie, że musiał opuścić parkiet. W rozmowie z portalem SportoweFakty.pl wyjaśniał dokładnie co się stało:
- Mogłem tylko interweniować w jedną stronę. To nie była już gra tylko walka z bólem - stwierdził "Kasa", po czym dodał: - W przerwie masażyści stawali na głowie, żeby doprowadzić mnie do takiego stanu, żebym mógł grać. Starali się rozluźnić te mięśnie, ale tak naprawdę nic nie dało.
Na parkiecie hali Sparkassen Arena w Kiel Szmal już się nie pojawił, ale dokładnie tydzień później powrócił między słupki bramki Lwów i pomógł swej drużynie w wygranym spotkaniu z TBV Lemgo 36:31. Polak zanotował kilka skutecznych interwencji, w tym m.in. obronił rzut karny egzekwowany przez Manuela Linigera. Tym samym z jego usług będzie mógł skorzystać w najbliższych dniach także selekcjoner reprezentacji Polski, Bogdan Wenta.
Już w środę polscy szczypiorniści zmierzą się w wyjazdowym spotkaniu eliminacji mistrzostw Europy z Ukrainą. Szczegóły przygotowań do tego pojedynku zdradza asystent Wenty, Damian Wleklak:
- Pierwsze zajęcia mieliśmy w niedzielę rano. Graliśmy w futbol, trochę porzucaliśmy. Mecze z Ukrainą i Portugalią będą trudne, zwłaszcza ten pierwszy, bo odbędziemy przedtem zaledwie dwa treningi.
Środowy spotkanie rozpocznie się o godz. 17:00. Relację LIVE z tego meczu będą mogli Państwo śledzić na łamach naszego serwisu!
Źródło: sports.pl / inf. własna