Smutne święta w Piotrkowie - relacja z meczu MKS Piotrkowianin - Reflex Miedź Legnica

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Tylko zwycięstwo dawało Piotrkowianinowi przedłużenie nadziei na utrzymanie w PGNiG Superlidze. Gospodarze przegrali jednak z Reflex Miedzią Legnica 23:28 i na trzy kolejki przed końcem rozgrywek w fazie play-out stracili już nawet matematyczne szanse na pozostanie w lidze.

Podopieczni Sławomira Kamińskiego zaczęli od bramki Macieja Pilitowskiego w 35 sekundzie spotkania. Jak się później okazało były to miłe złego początki. Gospodarze byli w stanie nawiązać wyrównaną walkę z legniczanami do 15. minuty. Po bramce Piotra Masłowskiego było nawet 8:7, ale od tego momentu to Miedź była stroną przeważającą. Kluczowa sytuacja miała miejsce na dziewięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy. Wtedy to przy stanie 9:12 czerwoną kartką ukarany został bramkarz Piotrkowianina Piotr Ner. Sfaulował szarżującego Adama Skrabanię i sędziowie wykluczyli go z dalszej gry.

Do końca spotkania zmuszony był bronić Tomasz Matulski, który spisywał się całkiem nieźle. Był jednak bezradny wobec mocnych rzutów Władimira Chuziejewa czy technicznych akcji Pawła Piwki. Miedź kontrolowała przebieg spotkania i ostatecznie pewnie wygrała 28:23. Jedynym pozytywnym akcentem w obozie Piotrkowianina była bramka rzucona w końcówce spotkania przez Dawida Biskupa. To pierwszy w

karierze gol w Superlidze wychowanka piotrkowskiego klubu.

Piotrkowianin spada po siedmiu latach z PGNiG Superligi i ciężko jest odpowiedzieć na pytanie co dalej. Doświadczeni zawodnicy tacy jak: Tomasz Matulski czy Michał Matyjasik zadeklarowali grę w przyszłym sezonie. Wszystko zależeć będzie jednak od prezesa Tomasza Zwierzchowskiego.

- To na pewno trudne dla nas chwile. Straciliśmy nawet już matematyczne szanse na utrzymanie. Nie ma co ukrywać, ostatnie spotkania graliśmy słabo i odzwierciedleniem tego jest nasza pozycja w tabeli. Chciałbym pomóc zespołowi w walce o powrót do Superligi. Deklaruję taką chęć. Nie wiem jednak jakie decyzje zapadną ze strony zarządu - powiedział po meczu Michał Matyjasik.

Piotrkowianin - Reflex Miedź Legnica 23:28 (12:15)

Piotrkowianin: Matulski, Ner - Pilitowski 6, Mróz 1, Biskup 1/1, Skalski, Trojanowski, Dankowski, P. Matyjasik, Wuszter, Masłowski 8, Achruk 2/2, M. Matyjasik 4/2, Płócienniczak 1.

Trener: Sławomir Kamiński

Miedź: Kryński, Banisz - Chuziejew 4, Paluch 4, Fabiszewski, Garbacz 2, Skrabania 5, Szabat 2, Swat, Piwko 7, Brygier, Świątek 4/2.

Trener: Edward Strząbała

Sędziowali: Robert Leszczyński, Marek Strzelczyk (Gdańsk).

Widzów: 300.

Źródło artykułu: