Polacy walczą o Final Four! - zapowiedź pierwszych meczów ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów

Osiem zespołów z czterech krajów rywalizować będzie o awans do Final Four Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. Sympatyków szczypiorniaka nad Wisłą z pewnością cieszy fakt, że w grze o triumf w najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywkach na Starym Kontynencie nie zabraknie polskich akcentów. W ćwierćfinale Champions League jest bowiem aż sześciu Polaków!

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwszym z niemiecko-hiszpańskich pojedynków będzie rywalizacja Flensburga z Ciudadem Real. Będzie to jedenaste starcie w historii pomiędzy obiema drużynami. Jakby tego było mało popularni Wikingowie rywalizowali z ekipą Talanta Dujshebaeva już w fazie grupowej tegorocznej Ligi Mistrzów! Jeżeli chodzi o bilans spotkań jest status quo. W Campuss Halle zespół Mariusz Jurkiewicza doznał jedynej porażki w obecnym sezonie Champions League. Opiekun Flensburga - Ljubomir Vranjes będzie miał do dyspozycji wszystkich graczy, oprócz Oscara Carlena (pęknięte więzadła). Ciudad Real ma już tylko iluzoryczne szanse na mistrzostwo kraju, dlatego to niepowodzenie będzie chciał sobie wynagrodzić w Lidze Mistrzów. Łatwo jednak nie będzie, bowiem Wikingowie to solidny zespół, który szczególnie we własnej hali jest w stanie skoczyć do gardeł każdemu.

Tak było w fazie grupowej:

Renovalia Ciudad Real - SG Flensburg-Handewitt 27:19 (7:9)

SG Flensburg-Handewitt - Renovalia Ciudad Real 25:23 (11:10)

Didier Dinart to filar obrony Ciudad Real. Od jego postawy będzie zależeć bardzo wiele

Teoretycznie najłatwiejszą drogę do Final Four mają szczypiorniści HSV Hamburg Marcina i Krzysztofa Lijewskich. Podopieczni Martina Schwalba w ćwierćfinałowym dwumeczu konfrontować się będą z "Czechowskimi Niedźwiedziami" w których grają wszyscy reprezentanci Rosji. Drużyna Vladimira Maximova już przed rokiem zakwalifikowała się do najlepszej czwórki na Starym Kontynencie, pokazując tym samym, że są klasowym europejskim zespołem, z którym należy się liczyć. Na potwierdzenie tej tezy wystarczy dodać, że mistrzowie Rosji wygrali swoją grupę, a 1/8 z łatwością pokonali Bośnię Sarajewo. Z kolei HSV w fazie grupowej radził sobie średnio, zaliczając kilka "wpadek" - zupełnie inaczej niż w Bundeslidze w której są liderem. Sam fakt, że w ostatniej ligowej potyczce z THW Kiel nie grał Marcin Lijewski, świadczy, że Hamburg całe siły rzuci na mistrzów Rosji...

Popularne "Lwy" ze Sławomirem Szmalem, Grzegorzem Tkaczykiem i Karolem Bieleckim w składzie stawią czoła francuskiemu Montpellier Agglomeration. Forma w jakiej znajdują się ostatnimi czasy podopieczni Gudmundura Gudmundssona robi piorunujące wrażenie. Na 9 spotkań ekipa z Mannheim zanotowała 8 zwycięstw i raz zremisowała! Rhein-Neckar Löwen ma o co grać, bowiem po sezonie większość czołowych zawodników opuści klub. Motywacji nie powinno zabraknąć także szczypiornistom znad Sekwany, którzy po odpadnięciu z Pucharu Francji próbują odzyskać utraconą reputacje. Co ciekawe obie ekipy nigdy w historii ze sobą nie rywalizowały, a smaczku tej konfrontacji dodaje fakt, iż rok temu oba kluby zakończyły udział w LM na ćwierćfinale.

Przedwczesny finał - tak w skrócie określa się ostatnią ćwierćfinałową parę którą tworzy FC Barcelona Borges i THW Kiel. Ubiegłorocznych finalistów los skojarzył już w ćwierćfinale. Co więcej - obie siódemki rywalizowały również w fazie grupowej. Statystyki pomiędzy tymi zespołami przedstawiają się następująco: 17 spotkań - 9 zwycięstw THW Kiel, remis i 8 wygranych Barcelony. To tylko pokazuje jak wyrównane są to mecze. W wielkim finale z sezonu 2009/10 triumfowali podopieczni Alfreda Gislasona - 36:34, a sam mecz był przepełniony dramaturgią, kapitalnymi akcjami i interwencjami bramkarzy.

Kolejne pojedynki zapowiadają się równie pasjonująco, by nie powiedzieć magicznie. Jedno jest pewne - dla przegranego z tego dwumeczu będzie to oznaczać katastrofę, bowiem Barca na pewno nie wywalczy trypletu, z kolei blisko przerwania hegemonii THW Kiel w rozgrywkach Bundesligi jest HSV Hamburg. Kto wyjdzie zwycięsko z drugiej wojny niemiecko-hiszpańskiej?

Tak było w fazie grupowej:

THW Kiel - FC Barcelona Borges 28:28 (14:10)

FC Barcelona Borges - THW Kiel 32:29 (13:15)

Czy Filip Jicha (z piłką) pogrąży "Dumę Katalonii"

Plan gier pierwszych meczów ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów:

21.04.2011

SG Flensburg-Handewitt - Renovalia Ciudad Real godz. 20:00

23.04.2011

HSV Hamburg - Chekhovskie Medvedi godz. 15:45

24.04.2011

Rhein-Neckar Löwen - Montpellier Agglomeration godz. 17:45

FC Barcelona Borges - THW Kiel godz. 19:30

Wyniki wszystkich spotkań Ligi Mistrzów będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

Źródło artykułu: