"Czechowskie Niedźwiedzie" jak dotąd w obecnych rozgrywkach Ligi Mistrzów we własnej hali przegrały raptem jedno spotkanie! - z węgierskim Pick Szeged (25:26). To tylko pokazuje jak mocnym zespołem "na własnych śmieciach" są mistrzowie Rosji. Podopieczni Vladimira Maximova w pierwszym spotkaniu wygrali z Bośnią Sarajewo 31:22 i konia z rzędem temu, kto wierzy, że rosyjska drużyna roztrwoni tak okazałą przewagę...
Blisko wywalczenia awansu do ćwierćfinału są również szczypiorniści Rhein-Neckar Löwen ze Sławomirem Szmalem, Grzegorzem Tkaczykiem i Karolem Bieleckim w składzie. Zespół z Mannheim w stolicy Chorwacji - Zagrzebiu pokonał miejscową Croatię Osiguranje 31:28. Dla drużyny Ivicy Obrvana było to pierwsza porażka we własnej hali, a na taki stan rzeczy złożyła się po raz kolejny fenomenalna postawa Uwe Gensheimera (10 bramek), który aktualnie z dorobkiem 82 goli jest wiceliderem w klasyfikacji strzelców Ligi Mistrzów. Czy podopieczni Gudmundura Gudmundssona przypieczętują awans w SAP Arena, stawiając tym samym przysłowiową "kropkę nad i"?
Mistrzowie Hiszpanii - Renovalia Ciudad Real to trzecia drużyna ubiegłorocznej Ligi Mistrzów. Ekipę z Półwyspu Iberyjskiego los związał z francuskim Chambery Savoie. Podopieczni Talanta Dujshebaeva w hali Quijote Arena nie przegrali od ponad 70 spotkań, wliczając w to również rozgrywki ligowe! Gdyby patrzeć tylko na te statystyki, to śmiało można powiedzieć, że wicemistrzowie Francji są skazani na porażkę, tym bardziej, że zespół Philippa Gardenta jest "panem swojego boiska" - w dodatku poległ w pierwszym meczu. Chambery broni jednak nie zamierza składać i postara się o sprawienie sensacji wielkiego kalibru, jaką byłoby wyeliminowanie ekipy Mariusza Jurkiewicza.
Najciekawiej zapowiadający się dwumecz MKB Veszprém - FC Barcelona Borges zdaje się być rozstrzygnięty, ponieważ "Duma Katalonii" do Węgier udaje się z zaliczką siedmiu bramek. Veszprém w obecnym sezonie w swojej hali odprawiało już z kwitkiem takie tuzy europejskiego szczypiorniaka jak HSV Hamburg, czy Montpellier Agglomeration. W dodatku sporym atutem są fani, którzy za każdym razem żywiołowo dopingują swoich ulubieńców. Mistrzowie Węgier największe nadzieje pokładają w osobie Marko Vujina, przodującego w klasyfikacji strzelców LM. Barcelona jednak w obecnym sezonie prezentuje się wybornie, szczególnie w Asobal Lidze, w której kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Po kilku wpadkach w fazie grupowej widać, że drużyna z Półwyspu Iberyjskiego wróciła na właściwe tory. Sporym osłabieniem wicemistrzów Hiszpanii jest jednak kontuzja bośniackiego bramkarza - Danijela Saricia, będącego pewnym punktem Barcelony. Czy podopieczni Lajosa Mocsaia wykorzystają ten fakt i odrobią z nawiązką straty z pierwszego meczu?
Kontuzja Danijela Saricia (12) to spory cios dla "Dumy Katalonii"
Podrażniony sensacyjną ligową porażką THW Kiel będzie podejmować duński KIF Kolding. Obrońcy trofeum Ligi Mistrzów w Danii wygrali pewnie i co więcej - wysoko. Zebry pod dowództwem Alfreda Gislasona jedną nogą są w ćwierćfinale najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywek w Europie. Można być pewnym, że THW Kiel zrobi wszystko, by zmazać plamę po przegranym spotkaniu w Bundeslidze.
Montpellier Agglomeration sprawiło swoim fanom ogromny zawód, przegrywając z Kadetten Schafhausen. Mistrzowie Francji i tak mogą mówić o szczęściu, gdyż udało im się zmniejszyć straty z pierwszego meczu, bowiem Kadeci przez większą część spotkania prowadzili różnicą 8-9 bramek! Ostatecznie skończyło się na 5. Podopieczni Patrica Canayera są w stanie odrobić taką stratę, wszak w piłce ręcznej to nie jest oszałamiająca zaliczka. Drużyna Leszka Starczana stoi przed historyczną szansą awansu do czołowej ósemki, co byłoby największym sukcesem w dziejach tego klubu. Presja jest po stronie Francuzów, oni muszą awansować - Schaffhausen może.
Kolejnym "polskim" zespołem, który wykonał milowy krok w kierunku ćwierćfinału jest HSV Hamburg. Lider Bundesligi konfrontuje się z hiszpańskim Cuatro Rayas Valladolid, którego pokonał różnicą sześciu bramek. Z dobrej strony pokazał się wówczas Krzysztof Lijewski, który z każdym występem powraca do optymalnej formy. Na fali wznoszącej jest również jego brat - Marcin. Podopieczni Martina Schwalba są coraz bliżej wywalczenia mistrzostwa Niemiec. Z kolei ich awans do 1/4 finału Champions League, patrząc na ich obecną formę, to czysta formalność.
Meczem kończącym fazę TOP 16 będzie pojedynek SG Flensburg-Handewitt - Pick Szeged. Tutaj sprawa awansu jest najbardziej skomplikowana, bowiem na Węgrzech skromne, jednobramkowe zwycięstwo odniósł Flensburg, co sprawia, że rewanż zapowiada się niezwykle pasjonująco. Szeged w przeciwieństwie do odwiecznego rywala z ligi - Veszprém - ma większe szanse na awans. Ostatni raz wicemistrzowie Węgier w ćwierćfinale LM byli w sezonie 2003/04. Okazję ku temu, by znów się tam znaleźć, mają wyśmienitą. Czy uda im się jednak zdobyć Campus Halle, w której poległ nawet Ciudad Real?
Plan rewanżowych meczów 1/8 finału Ligi Mistrzów: (w nawiasie wynik z pierwszego meczu)
31.03.2011
Chekhovskie Medvedi - Bośnia Sarajewo godz. 19:00 (31:22)
Rhein-Neckar Löwen - Croatia Osiguranje Zagrzeb godz. 19:00 (31:28)
2.04.2011
Renovalia Ciudad Real - Chambery Savoie godz. 16:00 (27:24)
MKB Veszprém - FC Barcelona Borges godz. 16:15 (21:28)
THW Kiel - KIF Kolding godz. 17:00 (36:29)
3.04.2011
Montpellier Agglomeration - Kadetten Schaffhausen godz. 17:00 (26:31)
Cuatro Rayas Valladolid - HSV Hamburg godz. 18:00 (22:28)
SG Flensburg-Handewitt - Pick Szeged godz. 19:30 (27:26)
Najlepsi strzelcy Ligi Mistrzów
1. Marko Vujin (MKB Veszprém) - 87
2. Uwe Gensheimer (Rhein-Neckar Löwen) - 82
3. Filip Jicha (THW Kiel) - 72
4. Mait Patrail (Kadetten Schaffhausen) - 72
5. Anders Eggert (SG Flensburg-Handewitt) - 69
6. Lars Christiansen (KIF Kolding) - 67
7. Pavel Atman (DYNAMO Mińsk) - 63
8. Jonas Larholm (AaB Handball) - 63
9. Frantisek Sulc (Pick Szeged) - 60
10. Edin Basić (Chambery Savoie) - 59