Zobacz, jak Zorman mobilizuje kibiców przed meczem z Polską (wideo)

Już 9 marca reprezentacja Polski w piłce ręcznej zmierzy się na wyjeździe ze Słowenią. Ekipa z Bałkanów zdaje sobie sprawę, że czeka ją trudny pojedynek z biało-czerwonymi, który może zdecydować o awansie na ME 2012. Selekcjoner gospodarzy nie ma do dyspozycji kilku ważnych graczy, ale liczy on na wsparcie miejscowych kibiców.

Przeciwko Polsce nie wystąpią z całą pewnością Luka Žvižej, Vid Kavtičnik oraz Bostjan Kavaš. W tej sytuacji Boris Denič musiał sięgnąć po zawodników, którzy nie mają dużego doświadczenia na arenie międzynarodowej.

- Zdecydowałem się powołać młodych szczypiornistów - Mateję Gabera, Gašpera Marguča oraz Matevža Čemasa. Dwaj pierwsi z nich byli powołani na turniej w Szwajcarii, w którym wzięła udział seniorska reprezentacja. Jednak zagrali oni w kadrze młodzieżowej. Z powodu kontuzji kilku doświadczonych piłkarzy ręcznych postanowiłem ich sprawdzić. Każdy z nich ma pewne umiejętności, które mogą być wykorzystane w naszych rozwiązaniach taktycznych - powiedział Boris Denič.

- Oczekujemy na mecz z pozytywnym nastawieniem. Jestem pewien, że możemy pokonać Polaków. Myślimy wyłącznie o pierwszym spotkaniu w Lublanie i liczymy na wsparcie ze strony trybun - dodał selekcjoner Słowenii.

Zespoł z Bałkanów podejmie biało-czerwonych w hali Stožice, która teoretycznie może pomieścić 13 tysięcy kibiców. Działacze Słoweńskiego Związku Piłki Ręcznej (RZS) robią wszystko, aby zapełnić trybuny. Bilety są do nabycia po 6, 8 i 10 euro. Federacja nakręciła nawet klip z udziałem Borisa Deniča, Uroša Zormana, Gorazda Škofa oraz Gašpera Marguča.

Zobacz, jak Zorman namawia kibiców do przyjścia na mecz z Polską:

Komentarze (0)