Kto zagra w Final Four Pucharu Polski? - zapowiedź meczu Reflex Miedź Legnica - GAZ-System Pogoń Szczecin

W środę o godzinie 18.00 w ramach półfinału Pucharu Polski Reflex Miedź Legnica zmierzy się na własnym parkiecie z beniaminkiem I Ligi drużyną GAZ-SYSTEM Pogoń Szczecin. Stawką dwumeczu jest awans do najlepszej czwórki drużyn walczącej o Puchar Polski.

Pierwsze spotkanie w Legnicy to będzie wielka niewiadoma dla obydwu drużyn. Gospodarze środowego spotkania walczą o awans do pierwszej ósemki PGNiG Superligi i cel ten będzie dla nich priorytetem. W sobotę w Olsztynie grają pierwszy mecz po ponad miesięcznej przerwie i forma podopiecznych Edwarda Strząbały pozostaje wielką niewiadomą. Jednak jeśli w środę goście liczą na to, że zostaną zlekceważeni to mogą się grubo pomylić. W trakcie okresu przygotowawczego do drużyny dołączył z GSPR Gorzów Władimir Huziejew, a zespół oprócz obozu w Dzierżoniowie wziął także tam udział w dwudniowym turnieju z Azotów Puławy, Zagłębiem Lubin i Mieszko Brześć w którym zajął 3 miejsce.

Pierwszoligowiec drużyna GAZ-SYSTEM Pogoń Szczecin na mecz z Miedzią jedzie opromieniony zwycięstwem z liderem I Ligi Jurandem Ciechanów. Pogoniarze jadą do Legnicy... wygrać. - Jedziemy po to, żeby wygrać - mówi prawoskrzydłowy Rafał Rojek. - Dobrze, że gramy pierwszy mecz na wyjeździe, gdyż nie wiemy czego się spodziewać, a w przypadku nieznacznej porażki zawsze można odrobić straty u siebie. Musimy zagrać na 150 % swoich możliwości. Mamy optymalny skład na I Ligę, natomiast na Superligę pozostaję niewiadomą, dlatego mecz z Miedzią będzie najlepszym wyznacznikiem i sprawdzianem tego w jakim miejscu się obecnie znajdujemy.

Ze znajomością gry przeciwnika nie powinien mieć problemu Wojciech Jedziniak, który przez kilka lat grał w Śląsku Wrocław skąd część zawodników po sezonie odeszła właśnie do Miedzi. Bezpośrednio na boisku rywalizować będzie z lewoskrzydłowym Piotrem Swatem, a w bramce z Arturem Baniszem. - Obaj stanowią i sile drużyny i mają duży wpływ na wydarzenia na boisku - mówi prawoskrzydłowy Pogoni. Mimo doświadczenia przeciwnika zdobytego na parkietach Superligi nie przekreśla szans swojego zespołu. - Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do rozgrywek i jeśli będziemy skoncentrowani przez cały mecz to powinno być dobrze - podsumował Jedziniak.

Dla szczecinian przygoda w Pucharze Polski i możliwość gry z zespołami z wyższej klasy rozgrywkowej to wielkie wyróżnienie i prestiż, dlatego w środowy wieczór w Legnicy i tydzień później w Szczecinie będą walczyć ze wszystkich sił aby awansować do Final Four PP.

Komentarze (0)