Na początku grudnia Międzynarodowa Federacja Piłki Ręcznej (IHF) podała listę kandydatów do tytułu "Player of the Year 2010", którego wyniki ogłoszone zostaną w trakcie styczniowych mistrzostw świata w Szwecji. W gronie nominowanych znaleźli się: Thierry Omeyer (THW Kiel; Francja), Arpad Sterbik (Renovalia Ciudad Real; Serbia/Hiszpania), Filip Jicha (THW Kiel; Czechy), Nikola Karabatić (Montpellier Agglomeration; Francja) oraz Igor Vori (HSV Hamburg; Chorwacja).
Kandydaturę tego ostatniego popiera legendarny chorwacki szkoleniowiec - Lino Cervar. W lipcu 2010 roku Chorwat zrezygnował z prowadzenia kadry narodowej i skupił się na pracy w macedońskim RK Metalurgu Skopje. Teraz powraca wspomnieniami do początku swojej współpracy z Vorim.
- Jestem niezwykle dumny, że Igor osiągnął coś w świecie międzynarodowej piłki ręcznej i jego nazwisko jest powszechnie znane. Pamiętam czasy, kiedy znajdował się w kategorii "nieutalentowanych" młodych graczy. Jednak niesamowita praca każdego dnia sprawiła, że doszedł tak wysoko - powiedział Cervar.
- Igor zasługuje na tą nagrodę jak nikt inny. Jego historia pokazuje całemu światu, że codzienną ciężką pracą można osiągnąć sukces zarówno w życiu, jak i sporcie - dodał były selekcjoner chorwackiej kadry.