Nie można się cieszyć z przegranego meczu - wypowiedzi po meczu Zagłębie Lubin - Vive Targi Kielce

Spotkanie pomiędzy Zagłębiem Lubin a Vive Targami Kielce okazało się niezwykle wyrównane. Po meczu trener mistrzów Polski, Bogdan Wenta skrytykował postawę swojego zespołu.

Bogdan Wenta (Vive Targi Kielce): Przed meczem ostrzegaliśmy chłopaków, że jeśli nie wykonamy solidnej roboty to nie będziemy mieli spokojnego wieczoru, że jeśli podejdziemy do tego meczu na luzie, zapominając że lubinianie potrafią grać i zawsze w tych meczach z nami stwarzali problemy to będzie ciężko. Dzisiaj się to potwierdziło. Po dobrym początku spotkania i wysokim prowadzeniu zawodnicy zaczęli grać indywidualnie. Każdy chciał sobie rzuć. Tak ten mecz wyglądał.

Jerzy Szafraniec (Zagłębie Lubin): Nie można się cieszyć z przegranego meczu. Można mieć pozytywne odniesienia do pewnych rozwiązań, do realizacji zadań taktycznych przez zespół, woli walki, poświecenia i koncentracji oraz ambicji w tym wszystkim. Należy o tym pamiętać i brać z tego przykład, natomiast cieszyć się... Popełniliśmy w końcówce trzy proste błędy, które zaważyły na końcowym wyniku. Nie udało się zamienić dobrych sytuacji na bramki, które pozwoliłyby przynajmniej na utrzymanie kontaktu i grać do ostatnich sekund przynajmniej na remis. W 59 minucie mając szanse na wyrównanie straciliśmy piłkę. Szkoda, ale taki jest sport. Mam nadzieję, że wyciągniemy z tego wnioski. Chciałbym aby w pamięci zawodników pozostał ten mecz, aby traktowali każde spotkanie jakby grali z Vive na własnym boisku i chcieli odnieść sukces. Wtedy możemy być pewni, że szans na wygrywanie spotkań będzie więcej.

Michał Stankiewicz (Zagłębie Lubin): Cały mecz dobrze nam szło. Do 55 minuty nie popełnialiśmy głupich strat ani prostych błędów. Te ostatnie 5 minut zaważyło o wyniku. W końcówce była jeszcze szansa na remis, niestety nie udało się zdobyć bramki, kielczanie wyprowadzili kontratak i odskoczyli na dwa trafienia i było już po meczu. Szkoda, dla nas nie jest ważne czy przegraliśmy dziesięcioma czy dwoma bramkami. Nie mamy dwóch punktów, nawet jednego. Uważam że chociaż na ten jeden punkt dzisiaj zasłużyliśmy.

Bartłomiej Tomczak (Zagłębie Lubin): Dziś przede wszystkim zabrakło nam zimnej głowy. W momencie gdy prowadziliśmy 30:28 zabrakło uspokojenia sytuacji. Bardzo żałujemy, że nie udało się zdobyć punktów - remis byłby sprawiedliwym wynikiem.

Źródło artykułu: