Pogoń Oleśnica pozostaje w II lidze - podsumowanie baraży o II ligę mężczyzn

W niedzielę zakończyły się barażowe spotkania pomiędzy zespołami MKS Poznań, Bór Oborniki Śląskie oraz Pogoń Oleśnica. Młodzi zawodnicy z Poznania zwyciężyli w dwumeczu Oborniki Śląskie. W drugiej fazie spotkali się z bardziej doświadczonym rywalem jakim była Pogoń Oleśnica. Poznaniacy nie sprostali oleśniczanom, nieznacznie im ulegając. Marzenia o II lidze zawodnicy MKS-u będą musieli odłożyć na przyszły sezon.

W tym artykule dowiesz się o:

1. mecz: MKS Poznań - Bór Oborniki Śląskie 31:8 (18:5)

Poznańscy juniorzy wzmocnieni kilkoma zawodnikami dawniej grającymi w I czy II lidze wygrali z niedawnym drugoligowcem bez najmniejszych problemów. Różnica klas między tymi zespołami była tak spora, że zawodnicy z Obornik Śląskich w końcówce meczu sami śmiali się ze swojej gry. W 10. minucie było już 6:1 dla MKS-u i ich przewaga wciąż rosła. Pomiędzy 31 a 57 minutą goście zdobyli raptem ... jednego gola. Poznaniacy dość dobrze grali bowiem w obronie, a jeżeli oborniczanie już ich mijali, to znakomicie bronił Miłosz Smoliński. Przez te 26 minut MKS zdobył 12 goli, ale powinien dwa razy tyle. Poznaniacy często próbowali technicznych rzutów, a poza Piotrem Więcławem mało komu one wychodziły. W końcówce meczu goście zdobyli dwie bramki grając w osłabieniu. W sumie skończyli mecz z ośmioma trafieniami, co raczej kompromituje zespół myślący o grze w II lidze.

MKS: Stefaniak, Smoliński - Więcław 8, D. Nawrocki 5, Skierś 5, Lubiewski 4, Dubisz 3, Cegła 2, Pochopień 2, Pietrzak 1, Czapla 1, M. Nawrocki 0, Skroban 0, Perri 0.

BÓR: Kunat, Stachowicz - Bednarski 2, Piech 2, Semczyszyn 1, Laprus 1, Żuk 1, Burchacki 0, Katan 0, Kalinowski 0, Michalski 0, Kanda 0, Szkolny 0.

2. mecz: Bór Oborniki Śląskie - MKS Poznań 26:20 (12:11)

Po tym spotkaniu MKS awansował do drugiej fazy ale pozostawił po sobie spory niesmak. Młodzi poznańscy szczypiorniści przegrali w Obornikach Śląskich z Borem 20:26. Poznaniacy dwa dni wcześniej wygrali z tym samym Borem 31:8, to porażka w drugim spotkaniu może dziwić. W MKS brakowało bramkarza Miłosza Smolińskiego oraz Macieja Skiersia, na dodatek w 15. minucie w głowę uderzony został Maciej Dubisz i z rozciętym łukiem brwiowym odwieziono go do szpitala. Mecz od początku był pod dyktando gospodarzy, którzy nie dali młodym zawodnikom MKS-u na jakąkolwiek myśl o zwycięstwie w tym spotkaniu.

MKS: Stefaniak, Miecuchowski, Szewczak - Więcław 8, D. Nawrocki 3, Pietrzak 3, Lubiewski 2, Pochopień 2, Perri 1, Borowiak 1, Czapla 0, Dubisz 0, Cegła 0, Skroban 0.

3. mecz: MKS Poznań - Pogoń Oleśnica 27:32 (13:17)

Młodzi szczypiorniści MKS Poznań w swojej hali przegrali z Pogonią Oleśnica pierwsze spotkanie drugiej fazy barażowej 27:32. Przedostatnia drużyna drugiej ligi okazała się silniejsza fizycznie i mądrzejsza taktycznie od czwartego zespołu mistrzostw Polski juniorów wzmocnionego trzema seniorami. Poznaniacy przez większą część meczu przegrywali. Popełniali te same błędy w kilku kolejnych akcjach i to się mściło. Były jednak i fragmenty, gdy swoją szybką grą oszukiwali rywali. Potrafili ze stanu 13:18 wyjść na prowadzenie 20:19, by po chwili znów przegrywać 20:24. Goście szybko rozciągali akcję na skrzydła, a skrzydłowi zdobywali kolejne bramki. Poznaniacy, zwłaszcza w drugiej połowie, bardzo szybko wznawiali grę po stracie bramki i momentalnie zyskiwali przewagę nad obrońcami Pogoni. Zdobywali z nich jednak niewiele goli, bo albo trafiali w bramkarza, albo wykonywali niedokładne ostatnie podanie. Oleśniczanie do końca już kontrolowali wynik i z 5 bramkami przewagi przystąpią do drugiego meczu przeciwko MKS.

MKS: Stefaniak, Smoliński - D.Nawrocki 9, Lubiewski 7, Więcław 6, Dubisz 2, Pietrzak 1, Skroban 1, Perri 1, Pochopień 0, Skierś 0, Cegła 0.

Pogoń: Kruk 9, Piwnicki 8, Szpich 4.

4. mecz: Pogoń Oleśnica - MKS Poznań 28:29 (13:14)

O wszystkim przesądziło sobotnie zwycięstwo Pogoni w Poznaniu 32:27. W Oleśnicy MKS zagrał o wiele lepiej. Blisko powodzenia poznaniacy byli na niespełna kwadrans przed końcem meczu. Prowadzili już 22:18, ale po chwili dostali dwie kary i stracili dwie bramki. Kary były przekleństwem obu drużyn. Sędziowie ze Śląska nałożyli na poznaniaków 11 dwuminutowych wykluczeń, na ich rywali 10. Trzech zawodników zobaczyło czerwone kartki. W końcówce meczu był już nawet remis, ale to poznaniacy rzucili zwycięskiego gola. Wygrali bitwę, przegrali wojnę. Szkoda tej porażki w dwumeczu, bo jeśli nikt nie zrezygnuje z gry w drugiej lidze, MKS będzie musiał potykać się w najbliższym sezonie w trzeciej lidze. W efekcie przegrał drugą ligę tylko o cztery bramki.

MKS: Smoliński, Stefaniak, Szewczak - D. Nawrocki 12, Lubiewski 6, Więcław 4, Dubisz 2, Skroban 1, Czapla 1, Perri 1, Cegła 1, Pietrzak 1, M. Nawrocki 0, Pochopień 0.

Komentarze (0)