PSG nie może przełknąć porażki z Wisłą. "Wpadliśmy w panikę"

Orlen Wisła Płock w miniony czwartek w wyjazdowym meczu Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych dokonała czegoś wielkiego i po raz pierwszy pokonała Paris Saint-Germain HB. I to jeszcze w Stade Pierre de Coubertin - 31:28 (---> RELACJA).

Premierowe zwycięstwo mistrzów Polski z francuskim gigantem wstrząsnęło PSG. Nie brakowało gorzkich słów. Swojego rozczarowania nie krył między innymi Elohim Prandi, czyli jeden z największych gwiazdorów ekipy z Paryża.

- Jestem rozczarowany. Zostaliśmy rozbici w każdym aspekcie gry. Wisła była bardzo zdyscyplinowana w obronie i skutecznie przechodziła przez naszą defensywę. Zagrali świetne spotkanie. Byli agresywni i dobrze realizowali założenia taktyczne. My natomiast już od początku popełnialiśmy błędy, traciliśmy piłki i graliśmy nerwowo, jakbyśmy musieli za wszelką cenę wygrać. Wpadliśmy w panikę i zabrakło nam chłodnej głowy - grzmiał francuski rozgrywający.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak dziś jest legendą. "Wychowałem się na blokowisku"

Andreas Palicka, bramkarz PSG, zwrócił z kolei uwagę na zmęczenie swojej drużyny. - Trudno to wytłumaczyć, ale miałem wrażenie, że byliśmy bardzo wyczerpani. W drugiej połowie udało nam się odzyskać trochę agresji, ale i tak nie był to nasz poziom. Wisła zagrała bardzo inteligentnie, narzuciła wolne tempo gry, a my daliśmy się w to wciągnąć - zaznaczył golkiper.

- Może to efekt zmęczenia po ciężkim meczu z Nantes, ale nie możemy się tym usprawiedliwiać. Przepuściliśmy szansę, ale musimy się podnieść i walczyć do końca o czołowe miejsca w grupie - podkreślił kapitan paryżan, Mathieu Grebille.

Trener Paris Saint-Germain, Raul Gonzalez, uderzył się pierś i wziął odpowiedzialność za porażkę na siebie. - Mogliśmy utrzymać drugie miejsce w grupie, ale popełniliśmy zbyt wiele błędów. Nie byliśmy dobrze przygotowani. To moja wina, to ja odpowiadam za przygotowanie drużyny do meczu. Wisła bardzo potrzebowała punktów, mają świetnego trenera i doświadczonych zawodników. To było dla nas bardzo trudne spotkanie - zakończył szkoleniowiec.

Po jedenastu kolejkach Orlen Wisła Płock w grupie A Ligi Mistrzów zajmuje szóste miejsce i ma na swoim koncie sześć punktów. Nafciarze muszą się jednak oglądać za siebie, ponieważ tyle samo "oczek" zgromadził też HC Eurofarm Pelister.

Tabele grupy A i B Ligi Mistrzów: