Kontrakt młodszego z "Lijków" z jego obecnym klubem - HSV Hamburg, jest ważny jeszcze do czerwca 2011 r. Jednak już od dłuższego czasu mówiło się, że 27-letnim reprezentantem Polski zainteresowane są najmocniejsze drużyny Bundesligi. Wśród nich wymieniano m.in. mistrzów Niemiec - THW Kiel oraz właśnie Rhein-Neckar Lowen. Najprawdopodobniej zespół, w którym gra już trzech Polaków (Karol Bielecki, Grzegorz Tkaczyk oraz Sławomir Szmal) przebił ofertę "Zebr".
Jedynym problemem, jaki mógłby teraz stanąć na przeszkodzie działaczom "Lwów", jest ważny jeszcze przez rok kontrakt Polaka z HSV. Z drugiej strony kwota, o której nieoficjalnie się mówi (od 500 tys. do 1 mln euro), a którą musiałby wyłożyć klub z Mannheim, nie powinna stanowić przeszkody dla głównego sponsora drużyny (producenta biżuterii Pandora).
Gdyby rzeczywiście wymieniona suma została zapłacona HSV za transfer "Lijka", to byłby to najdroższy jak dotąd transfer polskiego zawodnika oraz jeden z najdroższych w Bundeslidze.