Niemiecki "Bild" zwraca uwagę na zagrożenie, jakie może stanowić Polska w pierwszym meczu grupy A mistrzostw świata piłkarzy ręcznych. Marcin Lijewski, były gwiazdor Bundesligi, nazwany przez tamtejszych dziennikarzy "legendą", jest teraz trenerem, który ma przywrócić dawny blask polskiej drużynie.
Dziennik podkreśla, że choć Polacy są osłabieni brakiem kontuzjowanego Szymona Sićki i Michała Daszka, nadal mogą zaskoczyć. W składzie znajdziemy takich graczy jak Arkadiusz Moryto, Michał Olejniczak i Kamil Syprzak, którzy grają w najlepszych europejskich klubach. - Każdego kto ich zlekceważy, czeka niespodzianka - nie ukrywa Timo Kastening.
"Bild" przypomina także bogatą historię Lijewskiego. Były zawodnik Flensburga i HSV Hamburg ma na swoim koncie m.in. triumf w Lidze Mistrzów i mistrzostwo Niemiec w 2011 roku. Teraz stawia sobie za cel przywrócenie polskiemu zespołowi dawnej świetności. "Ten trener to legenda Bundesligi!" - piszą Niemcy.
ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa legendy w kierunku polskiego siatkarza. Jest odpowiedź
W poprzednich mistrzostwach świata drużyna Biało-Czerwonych zajęła dopiero 15. miejsce. Niemiecki trener Alfred Gislason podkreśla jednak, że mimo problemów Polacy mogą sprawić niespodziankę i na pewno ich nie zlekceważą.
- Polacy grają niższymi, zwinnymi zawodnikami, którzy świetnie radzą sobie w pojedynkach jeden na jeden. Ich styl gry można porównać do tego prezentowanego przez Magdeburg. Mają również Arkadiusza Moryto, światowej klasy prawoskrzydłowego, który potrafi grać także na rozegraniu. Grają bardzo szybko, technicznie są na wysokim poziomie. Musimy być ostrożni i skoncentrowani - zapowiedział selekcjoner Niemców.
Polacy zdobyli trzy medale mistrzostw świata (2007-2015), ale ostatnie lata to walka o odbudowę pozycji. "Bild" zwraca jednak uwagę, że ich ambicja i potencjał czynią ich groźnym rywalem dla Niemców w środowym starciu. Mecz Niemcy - Polska w środę (15 stycznia) o godzinie 20:30.
na Instagramie 
na Facebooku 
