Nie ma mowy o koleżeństwie. Szmal wyznaczył kadrze cel na MŚ

PAP / Tomasz Waszczuk / Marco Steinbrenner/DeFodi Images via Getty Images / Na zdjęciu: Sławomir Szmal i Marcin Lijewski
PAP / Tomasz Waszczuk / Marco Steinbrenner/DeFodi Images via Getty Images / Na zdjęciu: Sławomir Szmal i Marcin Lijewski

Przed laty Sławomir Szmal i Marcin Lijewski stanowili o sile reprezentacji Polski w piłce ręcznej. Teraz pierwszy jest prezesem ZPRP, zaś drugi selekcjonerem kadry. W rozmowie z TVP Sport Szmal wyznaczył Biało-Czerwonym cel na MŚ 2025.

14 stycznia rozpoczynają się mistrzostwa świata 2025 w piłce ręcznej mężczyzn. Turniej organizują: Norwegia, Chorwacja oraz Dania. W gronie 32 najlepszych ekip globu znalazła się reprezentacja Polski.

Podopieczni Marcina Lijewskiego trafili do grupy A i wystąpią w duńskim Herning. Zmierzą się kolejno z: Niemcami, Czechami i Szwajcarią. Awans do drugiej fazy wywalczą po trzy najlepsze drużyny z każdej grupy.

Przed startem imprezy prezes ZPRP Sławomir Szmal wyznaczył reprezentacji Polski cel. Punktem odniesienia jest 15. lokata naszej drużyny na MŚ 2023.

ZOBACZ WIDEO: Siatkarz kandydował w wyborach do sejmu. "Nie chodziło o to, żeby się tam dostać"

- Chcemy robić progres. Trener, obejmując stanowisko, deklarował progres w każdym roku. Miejsca 9-14 są jak najbardziej realne dla tego zespołu - powiedział sternik ZPRP w studiu TVP Sport.

Szmal oraz Lijewski przez lata stanowili o sile reprezentacji Polski. Razem zdobyli z nią wicemistrzostwo świata w 2007 r. i brązowy medal MŚ w 2009 r. Jednak prezes ZPRP zaznaczył, że koleżeńskie relacje z selekcjonerem nie będą miały wpływu na decyzje po turnieju.

Wprawdzie Lijewski podpisał kontrakt do lutego 2028 r., ale w przypadku niezrealizowania celu na MŚ 2025 zostanie poddany ocenie. - Zarząd będzie wtedy decydował o losie drużyny i trenera - przyznał Szmal, dodając: - Koleżeństwo nie będzie odgrywało żadnej roli.

Pierwszy mecz na MŚ kadra Lijewskiego rozegra w środę, 15 stycznia, o godz. 20:30. Spotkanie z Niemcami będzie transmitowane w TVP Sport oraz Viaplay. Relacja tekstowa na żywo w WP SportoweFakty (TUTAJ>>).

Komentarze (0)