Wydawało się, że wróci do Veszprem. Zawarł kontrakt z Wisłą aż do 2029 roku!

PAP / Szymon Łabiński / Na zdjęciu: Gergo Fazekas
PAP / Szymon Łabiński / Na zdjęciu: Gergo Fazekas

Znakomite wieści przekazała Orlen Wisła Płock. Gergo Fazekas, młody węgierski rozgrywający uważany za jednego z najbardziej obiecujących zawodników na swojej pozycji, pozostanie w ekipie mistrzów Polski co najmniej do 2029 roku.

Gergo Fazekas trafił do Orlen Wisły Płock przed sezonem 2022/2023 w ramach dwuletniego wypożyczenia z macierzystego Veszprem HC. Młody zawodnik szybko zadomowił się w drużynie mistrzów Polski, wnosząc do niej energię i dynamikę, stając się jednym z kluczowych elementów w układance Xaviego Sabate.

Choć wielu kibiców obawiało się, że po zakończeniu wypożyczenia Fazekas wróci do Veszprem, okazało się, że niesłusznie. Strony doszły do porozumienia i wyraziły chęć dalszej współpracy.

Nie da się ukryć, że Fazekas ma i będzie mieć w Płocku więcej okazji do gry, gdyż w ekipie mistrzów Węgier panuje duża konkurencja, a numerem jeden na środku jest Luka Cindrić. Wisła ogłosiła, że węgierski rozgrywający zostanie w klubie do 2029 roku... w dniu jego urodzin.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego

- Jestem bardzo szczęśliwy, że zostaję w Płocku. Jestem głodny zwycięstw i zdobycia wielu trofeów z tym klubem, dlatego też mogę obiecać, że dam tutaj z siebie wszystko. Widzę, jak bardzo SPR Wisła Płock się rozwija i dalej chce być tego częścią. Do zobaczenia w Orlen Arenie, gdzie przez kilka najbliższych lat powalczymy wspólnie o najwyższe honory! - cieszył się 21-letni Gergo Fazekas.

- Jestem dumny i bardzo usatysfakcjonowany, że tak perspektywiczny zawodnik jak Gergo Fazekas pozostanie w Płocku jeszcze przez cztery sezony. Pomimo młodego wieku gracz ten ma umiejętności na bardzo wysokim poziomie, dzięki którym jesteśmy w stanie o wiele lepiej prezentować się szczególnie w ataku - podkreślił Adam Wiśniewski, dyrektor sportowy płockiego klubu.

- Pozycja środkowego rozgrywającego jest niezwykle ważna i znacznie wpływa na całokształt gry zespołu, dlatego tym bardziej jestem zadowolony, że Gergo będzie pełnił funkcję naszego "dyrygenta" przez kolejne sezony. Mam nadzieję, że wspólnie z nim sięgniemy jeszcze po niejeden sukces - zakończył Adam Wiśniewski.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty