Ostatni akcent. Dla kogo medale igrzysk?

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Alex Davidson / Na zdjęciu: szczypiorniści reprezentacji Danii
Getty Images / Alex Davidson / Na zdjęciu: szczypiorniści reprezentacji Danii
zdjęcie autora artykułu

Jeżeli chodzi o zmagania w piłce ręcznej na igrzyskach olimpijskich 2024, to do rozegrania pozostały już tylko dwa mecze u mężczyzn. Najpierw Słowenia zmierzy się z Hiszpanią o brązowy medal, a później Niemcy z Danią o złoty.

Niedziela (11 sierpnia) jest ostatnim dniem igrzysk olimpijskich 2024. Jednak nie odbędzie się tylko i wyłącznie ceremonia zamknięcia wydarzenia, ponieważ dojdzie jeszcze do ostatnich zmagań w kilku dyscyplinach.

Jedną z nich jest z kolei piłka ręczna. W sobotę rozegrano decydujące zmagania u kobiet, natomiast w niedzielę o medale powalczą mężczyźni. W pierwszej kolejności dojdzie do starcia Hiszpanii ze Słowenią o brąz, natomiast później Niemcy i Dania zmierzą się w potyczce o złoto.

Na papierze ciekawiej zapowiada się pierwsze z wymienionych spotkań. Oba zespoły mimo porażek w półfinałach pokazały charakter. W końcu Słowenia przegrała z Danią jedynie 30:31, a również jedną bramkę straty do swoich pogromców, czyli Niemców, miała Hiszpania (24:25).

ZOBACZ WIDEO: Większa presja na IO czy w Pluslidze? Wilfredo Leon: Dopiero się zacznie!

Tym samym tak naprawdę niewiele brakowało, bo drużyny te zmierzyły się ze sobą w rywalizacji o najcenniejszy krążek. Ostatecznie jednak przyjdzie im zmierzyć się o brąz, przez co jedna z ekip zakończy zmagania w Paryżu z niczym.

Mimo wszystko minimalnym faworytem tej rywalizacji będą Hiszpanie. Duży wpływ na to ma ich bezpośrednie starcie na igrzyskach, do którego doszło na start fazy grupowej. Wówczas zespół ten ograł Słoweńców 25:22. W tabeli grupy A uplasował się co prawda niżej, ale z takim samym bilansem. Jeżeli uda im się powtórzyć tamten występ, to będą górą w tym starciu.

Spotkanie o brązowy medal można określić przystawką do dania głównego, jakim będzie finałowa potyczka. W niej zdecydowanie większą szansę na końcowy triumf mają Duńczycy, którzy w Paryżu nie doznali jeszcze porażki.

Praktycznie nikt nie zagroził im w fazie grupowej, natomiast w pucharowej nie było już tak kolorowo. Zarówno spotkanie ze Szwecją, jak i ze Słowenią kończyło się przewagą jednobramkową.

Jeżeli chodzi o dyspozycję Niemców, to w fazie grupowej sposób na nich znalazła Chorwacja. Tyle tylko, że nasi zachodni sąsiedzi jako jedynie wygrali tam cztery mecze i wyszli dalej z pierwszej lokaty. A później tak naprawdę... nie powinno być ich już w turnieju.

Na cztery sekundy przed końcem spotkania z Francją przegrywali, ale Dika Mem... podarował im piłkę (więcej TUTAJ) i dzięki temu doszło do remisu. Następnie Niemcy odnieśli końcowy triumf po dogrywce. W półfinale z kolei byli minimalnie lepsi od Hiszpanii.

W przypadku Danii i Niemców do ostatniego bezpośredniego starcia doszło pod koniec stycznia 2024 roku w półfinale mistrzostw Europy. Wówczas szczypiorniści ze Skandynawii triumfowali 29:26. Do tego mogą pochwalić się serią pięciu zwycięstw z rzędu z tym rywalem, która rozpoczęła się w lipcu 2016 r. i trwa do teraz. Tym samym jedni mają doskonałą okazję, by ją przedłużyć, a drudzy, by ją przerwać.

Finał w piłce ręcznej mężczyzn na igrzyskach olimpijskich 2024:

Reprezentacja Niemiec - Reprezentacja Danii, godz. 13:30

Mecz o brązowy medal w piłce ręcznej mężczyzn na igrzyskach olimpijskich 2024:

Reprezentacja Hiszpanii - Reprezentacja Słowenii, godz. 9:00

Źródło artykułu: WP SportoweFakty