MŚ 2023: działo się w Frederikshavn. Znamy kolejne ćwierćfinalistki

PAP/EPA / HANNIBAL HANSCHKE / Mecz Czechy - Brazylia
PAP/EPA / HANNIBAL HANSCHKE / Mecz Czechy - Brazylia

W niedzielę poznaliśmy kolejne ćwierćfinalistki MŚ 2023 piłkarek ręcznych. Z grupy czwartej, która swoje mecze rozgrywała w Frederikshavn, do fazy pucharowej awansowały Holenderki oraz Czeszki.

W pierwszym, niedzielnym starciu w Trondheim nie doświadczyliśmy emocji. Końcowy wynik meczu Angola - Korea Południowa może wskazywać na wyrównaną walkę, ale nic bardziej mylnego. W tym meczu od początku do końca dominowała ekipa z Afryki, która znów miała ogromne wsparcie swojej golkiperki - Marty Samuel Alberto, która zaliczyła szesnaście skutecznych interwencji.

W ataku błyszczała z kolei Albertina da Cruz Kassoma, która zdobyła aż jedenaście bramek w dwunastu rzutowych próbach i została wybrana MVP spotkania. Dla zawodniczki występującej na pozycji obrotowej to wręcz fantastyczny wynik. Kołowa z Azenaide Carlos i Isabel Evelize Guialo rozumiała się w ofensywie niemalże bez słów.

Więcej działo się w grupie czwartej, która swoje mecze rozgrywa w Frederikshavn. W starciu z Ukrainą komplet punktów zainkasowała Argentyna, choć pewnie nie byłoby to możliwe, gdyby nie fantastyczny występ Marisol Carratu, która broniła w niedzielę z 46-procentową skutecznością (17/37).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zrobił to na siedząco. Po prostu magia

Najbardziej emocjonujący przebieg miało spotkanie Czechy - Brazylia. Przez niemalże całą pierwszą połowę oglądaliśmy zaciętą walkę cios za cios, z kolei po zmianie stron zaczęła zarysowywać się delikatna przewaga drużyny z Kraju Kawy, która w czterdziestej minucie odskoczyła ekipie z Europy na trzy bramki.

Kolejny dobry występ na MŚ 2023 zaliczyła brazylijska środkowa rozgrywająca - Patricia Matieli, która na co dzień gra w KGHM MKS Zagłębiu Lubin. Playmakerka zdobyła trzy bramki w czterech próbach, a do tego dorobku dołożyła jeszcze dwie asysty oraz tyle samo przechwytów. Wywalczyła też trzy rzuty karne, które z zimną krwią egzekwowała Adriana Cardoso de Castro.

Żeby awansować do ćwierćfinału mistrzostw świata, Brazylijki musiały pokonać Czeszki różnicą co najmniej sześciu bramek, ale ta sztuka się nie udała. Nasze południowe sąsiadki nie mogły być jednak pewne awansu, bo jeśli Hiszpanki zdołałyby pokonać Oranje lub chociaż zremisować, w "ósemce" znalazłyby się właśnie "Las Guerreras".

Rozpędzone Holenderki nie dały im jednak żadnych szans. W końcówce pierwszej połowy zbudowały komfortowy dystans, a po zmianie stron szybko go podwoiły po bramkach Zoe Sprengers (MVP) i zwyciężyły bardzo pewnie. Z grupy czwartej wyjdą zatem Holandia i Czechy.

MŚ 2023:

Grupa II

Angola - Korea Południowa 33:31 (20:15)
Najwięcej bramek: dla Angolek - Albertina da Cruz Kassoma 11, Isabel Evelize Guialo 6 ; dla Koreanek - Bitna Woo 9, Jiyoung Song 7.

Standings provided by Sofascore

Grupa IV

Argentyna - Ukraina 25:20 (13:11)
Najwięcej bramek: dla Argentynek - Malena Cavo 6, Manuela Pizzo 5; dla Ukrainek - Maryna Konowałowa 6, Julia Andrijczuk, Milana Szukal i Tamara Smbatian 3.

Czechy - Brazylia 27:30 (17:16)
Najwięcej bramek: dla Czeszek - Marketa Jerabkova 11, Veronika Mala i Charlotte Cholevova 4; dla Brazylijek - Adriana Cardoso de Castro 9, Giulia Guariero 6.

Holandia - Hiszpania 29:21 (13:9)
Najwięcej bramek: dla Holenderek - Zoe Sprengers 6, Angela Malestein 5; dla Hiszpanek - Mireya Gonzalez Alvarez 5 i Danila So Delgado-Pinto 5.

Standings provided by Sofascore

Czytaj także:
Polki nie wyrzuciły faworyta z mistrzostw świata
"Jesteśmy zawiedzione". Liderka polskiej kadry nie kryła rozczarowania

Źródło artykułu: WP SportoweFakty