Ciekawy turniej w Koszalinie. Te kluby znają już smak Superligi

Materiały prasowe / PGNiG Superliga Kobiet / Krzysztof Przybylski (Młyny Stoisław Koszalin) z drużyną
Materiały prasowe / PGNiG Superliga Kobiet / Krzysztof Przybylski (Młyny Stoisław Koszalin) z drużyną

Młyny Stoisław kontynuują okres przygotowawczy. Za nami już kilka sparingów. W najbliższą niedzielę do Koszalina zawitają kluby z Ligi Centralnej, które znają smak rozgrywek w ORLEN Superlidze Kobiet.

Organizatorem turnieju, który został zaplanowany na 20 sierpnia, są Młyny Stoisław. Wydarzeniu wsparcia udzieliły: Województwo Zachodniopomorskie oraz miasto Koszalin. Na zaproszenie pozytywnie odpowiedziały: Arka Gdynia oraz SPR Sambor Tczew, których kibice piłki ręcznej mogą pamiętać jeszcze z występów w ORLEN Superlidze Kobiet.

W ramach rywalizacji zostaną rozegrane trzy spotkania, oczywiście wszystkie w hali przy ul. Śniadeckich. Na godz. 11 zaplanowano mecz pomiędzy Młynami Stoisław a Arką. O godz. 14:30 gdynianki zagrają z Samborem, a na sam koniec dnia, czyli o godz. 17:30 drużynę z Tczewa podejmą gospodynie imprezy.

Jak informują działacze klubu z województwa zachodniopomorskiego, niedzielny turniej będzie doskonałą okazją, by po raz pierwszy po przerwie zobaczyć zespół i poznać nowe zawodniczki. - Wstęp na mecze jest bezpłatny. Niemniej, ze względu na niemasowy charakter imprezy warto pojawić się w hali trochę wcześniej, bo będzie mogło do niej wejść nie więcej niż 299 osób - czytamy w oficjalnym komunikacie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarze

Przypomnijmy, że ekipa Krzysztofa Przybylskiego ma już za sobą kilka gier kontrolnych. W pierwszych dwóch koszalinianki zmierzyły się z zespołem SWWS Szczypiorno Kalisz, z którym miały okazję już grać podczas turnieju barażowego. Najpierw pokonały beniaminka Superligi 26:24, następnie uległy temu zespołowi 24:27, chociaż do przerwy prowadziły 15:11. W ostatnim meczu Młyny Stoisław rywalizowały ze Startem Elbląg. Przegrały 35:42. Do przerwy elblążanki prowadziły 22:18.

Warto w tym miejscu zaznaczyć, że drużyna z województwa zachodniopomorskiego grała w bardzo okrojonym składzie. Kontuzjowane były bowiem: Barbara Choromańska, Gabriela Haric, Martyna Koper, Dominika SzynkarukNicola Żmijewska, Aleksandra Zaleśny, Marcelina Polańska oraz Hanna Rycharska.

- Hanna, Gabriela, Marcelina powinny wrócić do sił w ciągu tygodnia. Nieco gorzej wygląda sytuacja Oli Zaleśny. Czekają ją badania i dopiero po nich będziemy wiedzieli, kiedy będzie gotowa wznowić treningi - informował w pierwszym tygodniu sierpnia trener Przybylski.

Tymczasem początek sezonu zaplanowano już za ok. 3 tygodnie. 9 września (sobota) ekipa z Koszalina na swoim obiekcie podejmie Handball JKS Jarosław.

Czytaj więcej:
--> Wicemistrz Polski wypożycza. Wszystko w jednym celu
--> Czeka nas ewolucja. Superliga zyskała poważnego sponsora

Komentarze (0)