Przed derbami z kaliszanami głównym bohaterem przedmeczowych zapowiedzi był lewoskrzydłowy, któremu brakowało zaledwie trzech bramek do 2000 bramek w Superlidze. Bartłomiej Tomczak potrzebował mniej niż kwadransa spotkania, by zapisać się w historii. Do tej pory jedynie Piotr Obrusiewicz, Robert Nowakowski, Mariusz Jurasik i Michał Kubisztal znajdowali się w elitarnym klubie.
Były reprezentant Polski przez 18 lat zbierał ligowe trafienia, debiutował w Superlidze we wrześniu 2004 roku jako zawodnik Zagłębia Lubin. Trzy lata później świętował z Miedziowymi mistrzostwo Polski. W 2011 roku na dwa lata przeniósł się do Kielc, z Vive zdobył kolejne złote medale. W zespole mistrzów kraju grał mniej i po dwóch sezonach wybrał oferta z Zabrza. Tomczak stał się jedną z legend klubu, rokrocznie kończył rozgrywki z dorobkiem ponad 100 bramek.
38-latek ostatnie dwa sezony spędził w Wielkopolsce - sezon 2021/22 w Kaliszu, a od 2022 roku jest zawodnikiem beniaminka z Ostrowa. Na razie na jego koncie w Superlidze widnieją 2002 bramki. W derbach trafił pięciokrotnie, przyczyniając się do cennego zwycięstwa z MKS-em.
ZOBACZ:
Eksportowy tarnowski duet nie zawiódł
Wybrzeże nie zwalnia
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: miss mundialu nie daje o sobie zapomnieć. Co za zdjęcia!
Czy spodziewałeś/aś się tak dobrej postawy Ostrovii w tym sezonie? 
