Wielka Barcelona w końcu zatrzymana w Lidze Mistrzów

Getty Images /  Diogo Cardoso/DeFodi Images  / Na zdjęciu: Blaż Janc
Getty Images / Diogo Cardoso/DeFodi Images / Na zdjęciu: Blaż Janc

Barcelona straciła punkty po raz pierwszy w tym sezonie Ligi Mistrzów. Obrońcy tytułu byli o krok od porażki z THW Kiel.

Do tej pory Blaugrana była jak czołg, który praktycznie zmiatał kolejnych rywali. Aż do siódmej kolejki Ligi Mistrzów, chociaż zanosiło się na kolejne dość pewne zwycięstwo. FC Barcelona prowadziła praktycznie przez cały mecz, wypracowała przewagę jeszcze przed przerwą po interwencjach Gonzalo Pereza de Vargasa.

THW pobudziło wejście do bramki Niklasa Landina, ale trochę trwało, zanim Zebry zdołały zmniejszyć straty. Jeszcze w 52. minucie Barcelona prowadziła różnicą trzech bramek i potem... stanęła. Miha Zarabec i Hendrik Pekeler zmniejszyli straty, Steffen Weinhold wyprowadził na prowadzenie 29:28. Po chwili Domagoj Duvnjak rzucił kolejną bramkę i wydawało się, że Barcelona będzie musiała pogodzić się z porażką. Zryw w ostatnich kilkunastu sekundach zapewnił jednak remis (za sprawą Fabregasa).

Nieudany (ponowny) debiut Slavko Goluzy w Zagrzebiu, choć RK PPD napsuło sporo krwi Veszprem i wyglądało nieźle na tle europejskiego potentata. Po serii błędów Petara Nenadicia mistrzowie Chorwacji doprowadzili do remisu 24:24 i utrzymywali kontakt z faworytem. W końcówce RK PPD nie wykorzystało swoich szans, po czerwonej kartce dla Nikoli Grahovaca Veszprem zadało decydujące ciosy.

THW Kiel - FC Barcelona 30:30 (14:18)
Najwięcej bramek: dla THW - Niclas Ekberg 9, Domagoj Duvnjak 5; dla Barcelony - Blaz Janc, Timothey N'guessan - po 5, Dika Mem, Aleix Gomez - po 4

Telekom Veszprem - RK PPD Zagrzeb 32:28 (16:15)
Najwięcej bramek: dla Veszprem - Petar Nenadić 6, Omar Yahia, Gasper Marguc - po 5; dla RK PPD - Żeljko Musa 6, Stefan Dodić, Csaba Leimeter, Nikola Grahovac - po 3

SC Magdeburg - FC Porto 41:36 (22:17)
Najwięcej bramek: dla Magdeburga - Omar Ingi Magnusson, Matthias Musche - po 10, Gisli Kristjansson 5; dla Porto - Victor Iturriza 7, Ignacio Plaza Jimenez, Andre Sousa - po 5

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Paris Saint-Germain HB 11 9 0 2 390:352 19
2 Telekom Veszprem 11 7 2 2 357:330 16
3 SC Magdeburg 11 6 2 3 356:336 14
4 Dinamo Bukareszt 11 3 3 4 327:335 11
5 GOG 11 5 1 5 331:335 11
6 RK PPD Zagrzeb 11 3 2 6 310:328 8
7 Orlen Wisła Płock 11 3 1 7 296:322 7
8 FC Porto 11 1 1 9 322:352 3

ZOBACZ WIDEO: Eksperci komentują zachowanie Michniewicza. "Cieszy mnie ta dyskusja"

Komentarze (3)
avatar
Szayor00
25.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kiel na chwilę obecną jest silniejsze niż ostatnio. Pekelera wrócił a to nie byle kto, szkoda teraz Johanssona, ale mają kim go zastąpić. Kiel z pekelerem i sagosenem od początku sezonu i bez k Czytaj całość
avatar
Maxi .102
24.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niby dlaczego zatrzymana....przecież nie przegrała....:)