W polskiej grupie emocje sięgną zenitu. Na deser hit w Skopje

PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: Aleksandra Rosiak w akcji
PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: Aleksandra Rosiak w akcji

Środa to wielki dzień dla reprezentacji Polski piłkarek ręcznych. Wieczorem dowiemy się, czy Polki zameldują się w rundzie głównej ME 2022. Warto także rzucić okiem na zmagania w grupie C.

Z racji tego, że nasze szczypiornistki po heroicznej walce i wygranej z Hiszpanią wciąż liczą się w grze o awans do kolejnej rundy ME 2022 piłkarek ręcznych, uwaga polskich kibiców będzie skupiona przede wszystkim na grupie D.

Trzeba jednak przyznać, że mecze w Podgoricy są bardzo atrakcyjne nie tylko dla nas, bo to właśnie w "polskiej" grupie dzieje się najwięcej. Pewna przepustki do drugiej fazy jest tylko Czarnogóra, a o pozostałe dwa miejsca walczą aż trzy ekipy - Polska, Niemcy oraz Hiszpania. O tym, co musi się stać, żeby drużyna Biało-Czerwonych przeszła dalej, pisaliśmy obszernie ---> TUTAJ.

W grupie C sytuacja przedstawia się zupełnie inaczej. Miejsca w rundzie głównej mają zarezerwowane już Francuzki i Holenderki, a w środowy wieczór poznamy kolejnego szczęśliwca, który do tego grona dołączy. O ostatni bilet stoczą walkę Macedonia Północna oraz Rumunia.

A na deser będziemy emocjonować się ciekawie zapowiadającym meczem ekip ze światowej czołówki. Holandia, mistrzynie świata z 2019 roku, zmierzą się z aktualnym mistrzem olimpijskim - Francją. - Mamy najlepszą obronę na świecie i mam nadzieję, że to udowodnimy. Chcemy wygrać, ale porażka nie byłaby decydująca, ponieważ możemy przejść do półfinału, jeśli wygramy wszystkie trzy mecze w rundzie głównej - komentuje cytowany przez EHF trener Trójkolorowych, Olivier Krumbholz.

Szósty dzień ME 2022 piłkarek ręcznych:

9 listopada (środa)

Grupa C
18:00 / Macedonia Północna - Rumunia 
20:30 / Francja - Holandia

Grupa D
18:00 / Polska - Czarnogóra 
20:30 / Niemcy - Hiszpania

Czytaj także:
Cud na mistrzostwach Europy! Panie, jesteście wspaniałe
Mariola Wiertelak zabłysnęła! To zagranie dało nam zwycięstwo [WIDEO]

ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: nagranie wyświetlono ponad 2 mln razy. Co za gest!

Komentarze (0)