Udane otwarcie rozgrywek zaliczyła ekipa z Elbląga. Odświeżona drużyna prowadzona przez Romana Monta nie dała na wyjeździe szans beniaminkowi z Gniezna. MKS PR URBIS przegrał starcie pierwszej kolejki różnicą aż jedenastu bramek, choć plany były zupełnie inne.
Przypomnijmy, że gnieźnianki nie mogły poradzić sobie ze świetnie dysponowaną między słupkami Aleksandrą Hypką oraz skrzydłową Weroniką Weber, która na listę strzelczyń wpisała się dziesięciokrotnie.
To wszystko może napawać elblążanki optymizmem przed kolejnym meczem na Śląsku. Tam czeka na nie KPR Ruch Chorzów, który na inauguracje dostał lekcję piłki ręcznej od brązowych medalistek z Kobierzyc.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: partnerka Milika błyszczała w Paryżu
- O tyle łatwiej jest mi, że znam te zespoły z Chorzowa i Gniezna, próbowałem je rozpracować już dwa miesiące temu. Myślę, że to ułatwiło mi pracę, jeżeli chodzi o przygotowanie do najbliższych meczów. Wypracowujemy swoje mechanizmy. Powielimy te, które mieliśmy do tej pory, jak widać się sprawdziły. Będziemy to po trochu udoskonalać. Myślę, że doprowadzimy przygotowania do każdego meczu do perfekcji - mówi Roman Mont.
- Na chwilę obecną nic bym nie zmieniał. Jak utrzymamy ten sam rytm, to samo przygotowanie, to samo rozpracowanie zespołu, to jestem o wynik spokojny. Chciałbym, żebyśmy zagrali tak jak w Gnieźnie i to myślę, że by wystarczyło. Ale do tego jest jeszcze daleka droga. Przygotowanie fizyczne, mentalne, taktyczne, jeżeli te wszystkie trzy czynniki zagrają, to ja jestem o to spokojny. Mam nadzieję, że Wiktoria Tarczyluk już się wyleczy. Rozchorowała nam się w dniu wyjazdu. Mam nadzieję, że żadnych innych przypadków chorób ani kontuzji nie będzie i liczę, że pojedziemy w szerszym składzie - dodaje szkoleniowiec w rozmowie dla klubowych mediów.
EKS Start Elbląg, pierwszy raz od dawna, podejdzie do meczu z łatką faworyta, ale spodziewa się, że przeciwnik postawi trudne warunki. - Na pewno w Chorzowie gra się ciężko. Jest to trudny teren i będzie trzeba mocno walczyć. Ruch pewnie postawi się mocno, ponieważ wrócił do Superligi po rocznej przerwie. Z Kobierzycami im nie poszło, tam była duża różnica bramek, na pewno będą chciały to zamazać i pokazać, że grają dobrą piłkę ręczną. Naszym celem jest przywieźć trzy punkty, po to tam jedziemy - komentuje Weronika Weber.
Spotkanie KPR Ruch Chorzów - EKS Start Elbląg odbędzie się w niedzielę (18 września) o godzinie 18:00. Transmisja z meczu dostępna na Emocje.TV.
Czytaj także:
Mistrzynie Ukrainy nie sprawiły niespodzianki. MKS FunFloor Lublin z kolejnym zwycięstwem
Strzeleckie popisy. Siódemka kolejki w PGNiG Superlidze Kobiet