Listopad jest dla nich bardzo udany. Oni zapunktowali u Adama Nawałki
Marcin Górczyński
Bardzo brakowało go w reprezentacji Polski. Na mecz z Rumunią wróciła linia defensywna, która zatrzymała Niemców i w sumie straciła tylko dwa gole. Z superbohaterem Michałem Pazdanem, ostoją Kamilem Glikiem, Arturem Jędrzejczykiem i gwarancją wysokiego poziomu, Łukaszem Piszczkiem. W Bukareszcie Pazdan zagrał bardzo solidnie i udowodnił, że w parze z Kamilem Glikiem są bardzo dobrym i skutecznym duetem stoperów. W towarzyskim spotkaniu ze Słowenią również zaliczył korzystny występ.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
Waldemar Skrzypczak Zgłoś komentarzzepsuł w czasie tego meczu . Niestety Krychowiak i Kapustka to samo. Reszta przyzwoicie. Brakuje Glika i przede wszystkim Roberta. Ale doskonale rozumie taka decyzje . Mecz towarzyski, a oni mają jeszcze niezłą harówkę w klubach. P.s oczywiście niechcący pominąłem Kubę. O nim nie zmieniam zdania od zawsze. Wspaniały piłkarz i człowiek
-
Damian99 Zgłoś komentarzmoim zdaniem góralski nie pokazał nic ciekawego