Czy musimy obawiać się Niemców? 16 mistrzów świata, obrona bez doświadczenia i kłopot na szpicy
Napastnicy:
Thomas Mueller (Bayern Monachium, 25 lat, 58 meczów, 24 gole) - po tym, jak Miroslav Klose zakończył przygodę z kadrą, nasi zachodni sąsiedzi mają problem z obsadą pozycji napastnika. Przeciwko Argentynie (2:4) na "szpicy" zagrał Mario Gomez, zaś w meczu ze Szkocją (2:1) Goetze. W konfrontacji z Wyspiarzami dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Mueller i być może na Stadionie Narodowym to on wcieli się w rolę napastnika. Gwiazdor Bayernu nie wzbudza raczej zachwytu kibiców, ale potrafi być niezwykle efektywny. Niemal zawsze wie, gdzie ustawić się, by posłać piłkę do siatki. Dobrze czuje się na skrzydłach, może też być playmakerem.
Mario Goetze (Bayern Monachium, 22 lata, 37 meczów, 12 goli) - zdobycie gola w finale mundialu pozytywnie wpłynęło na wychowanka Borussii. 22-latek w minionym sezonie nie był wiodącym zawodnikiem Bayernu, ale obecnie odgrywa absolutnie kluczową rolę. W tym sezonie już pięciokrotnie znalazł drogę do bramki i coraz lepiej rozumie się z Arjenem Robbenem oraz Robertem Lewandowskim. Podobnie jak Mueller jest nominalnym pomocnikiem, ale z powodzeniem wciela się w rolę "fałszywej dziewiątki".
Max Kruse (Borussia M'gladbach, 26 lat, 6 meczów, 1 gol) - wszechstronny ofensywny piłkarz powraca do kadry po kilkumiesięcznej przerwie i odzyskaniu formy. Kruse został dostrzeżony przez selekcjonera po serii obiecujących występów w Bundeslidze, a jego dorobek - 12 goli i 12 asyst w sezonie - zrobił wrażenie na Loewie, jednak nie zagościł na dłużej w reprezentacji (tak jak Kevin Volland z Hoffenheim). Teraz, po trosze z braku innych opcji, "Jogi" ponownie postanowił sięgnąć po byłego gracza Sankt Pauli i Freiburga.
Mario Gomez kontuzjowany, występ reprezentanta Niemiec z Polską wykluczony!
-
Azet Zgłoś komentarzzremisować.
-
kurs Zgłoś komentarznie mają i na pewno gdyby przyszło im grać teraz z topową drużyną mieliby wielkie problemy. Jednak my nie jesteśmy topową drużyną i mamy jeszcze większe kłopoty i to od dawna :) Umówmy się, niemal każdy z powołanych przez Loewa zawodników miałby u nas pierwszy skład z "urzędu". Będzie ciężko coś ugrać, choć ja nie przekreślam naszych szans. Tak jak już nieraz pisałem... I tak ważniejszy jest mecz ze Szkocja i to na nim powinniśmy się głównie skupić.
-
-Matall- Zgłoś komentarzmecz z Gibraltarem.
-
Kris Caminski Zgłoś komentarzodpowiadam na mądre pytanie pana redaktora, otóż moim zdaniem nie, nie musimy obawiać się Niemców. O ile oczywiście chodzi o mecz siatkówki.
-
GreenArrow Zgłoś komentarzpiłkarzy. O czym więc dyskusja? O płonnych nadziejach? Tylko wolą walki można wydrzeć piłkarzom zza zachodniej granicy wygraną. Remis będzie sukcesem.