W czwartek reprezentacja Szkocji miała grać w półfinale baraży o awans na MŚ 2022 z Ukrainą, ale ze względu na wybuch wojny w tym drugim kraju spotkanie zostało przełożone na czerwiec. W podobnej sytuacji była reprezentacja Polski, której rywalem była Rosja, ale ta została decyzją FIFA wykluczona z rywalizacji.
Działacze ze Szkocji i Polski szybko doszli do porozumienia i zdecydowano, że 24 marca obie reprezentacje zagrają mecz towarzyski. Na spotkanie sprzedano już ponad 30 tysięcy biletów. Jednak Szkoci w meczu z Polakami radzić sobie będą musieli w osłabieniu.
Jak poinformował portal scotsman.com, z Polską nie zagra gwiazda szkockiej kadry Andrew Robertson. Kapitan reprezentacji jest zakażony koronawirusem i nie bierze udziału w zgrupowaniu. To duży problem dla Szkotów.
To nie jedyna absencja w kadrze prowadzonej przez selekcjonera Steve'a Clarke'a. Z Polską nie zagra też napastnik Lyndon Dykes.
Towarzyski mecz reprezentacji Szkocji z Polską zaplanowany jest na czwartek 24 marca. Jego początek wyznaczono na godzinę 20:45. Transmisja w TVP i w platformie WP Pilot.
Czytaj także:
Zagramy bez Lewandowskiego? Kapitan wysłał jasny sygnał Michniewiczowi
Jagiellonia Białystok sięga po byłego piłkarza Realu Madryt
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski w końcu wygra Złotą Piłkę?! "I tu pojawia się problem"